Martin Prokop ograniczając swój program startów w WRC, zadebiutował w styczniu w Rajdzie Dakar. W marcu wspólnie z Robertem Kubicą pojawił się na torze wyścigowym w 12-godzinnym wyścigu w Mugello. Jak podkreśla. starty w WRC nie są już dla niego tak emocjonujące.
- Znudziłem się tym, bo robię to od dłuższego czasu. Znam wszystkie imprezy i trasy. Chciałem spróbować czegoś nowego, poszukać wyzwań - przyznał.
Czech nie ukrywa, że za znużeniem startami w WRC stoi także trudna pozycja jego jako kierowcy startującego w prywatnym zespole. Prokop, podobnie jak przed rokiem Robert Kubica, ma ciężko nawiązać walkę z kierowcami fabrycznych ekip, które dysponują ogromnym budżetem.
- Musimy mieć w sobie mnóstwo motywacji. Być może opcją dla nas, by wrócić do rajdów, jest kategoria WRC2, która jest idealną sceną dla prywatnych zespołów i kierowców. Uważam, że to odpowiedni kierunek dla mnie i Roberta - dodał.
Tytul na stronie glownej: "Sensacyjny powrot Kubicy?" A w srodku obok "pieprzenia bez sensu" n Czytaj całość