Po pięciu sobotnich odcinkach specjalnych Kot plasował się na 16. pozycji. Dwa niedzielne oesy nie zmieniły lokaty 24-letniego zawodnika.
Memoriał wygrała załoga Mateusz Lisowski - Dariusz Burkat (Mitsubishi Lancer). Maciej Kot i Zbigniew Cieślar, którzy startowali Subaru Impreza STI, stracili do zwycięzców 2:53.2.
W rywalizacji brały udział 23 ekipy, pięć załóg pożegnało się z rywalizacją w czasie sobotniego etapu.
"Zabawa jak co roku super, sporo nauki i zebranego doświadczenia. Miło było po raz kolejny spotkać tylu znajomych i wspaniałych zawodników" - napisał na Facebooku Maciej Kot.
Mistrz Polski w skokach narciarskich ma nadzieję, że w przyszłym roku weźmie udział w kolejnej edycji Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza.
Pełny wpis Macieja Kota:
!!! Wygraliśmy Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza !!! Udało się wygrać ze wszystkimi przeciwnościami losu :)...
Opublikowany przez Mateusz Lisowski na 3 kwietnia 2016