Hubert Ptaszek i Maciej Szczepaniak zaczęli dzień od trzeciego czasu Villa Bustos - Tanti 1, który udało im się powtórzyć także podczas kolejnego odcinka. Ostatni z przedpołudniowych oesów, Boca del Arroyo - Bajo del Pungo 1, polska załoga zakończyła na czwartym miejscu, jednak nie miało to żadnego wpływu na ich trzecie miejsce w WRC 2.
Po wizycie w serwisie Polacy powrócili do walki z jeszcze lepszym skutkiem. Po problemach dotychczasowego lidera WRC 2 Abdulaziza Al-Kuwariego polska załoga przesunęła się na drugie miejsce w rajdzie, a dodatkowo okazali się najszybszą załogą WRC 2 na oesie Los Gigantes - Cantere el Condor 2, kiedy to o 8,3 sekundy wyprzedzili Nicolasa Fuchsa.
W niedzielę Hubert Ptaszek i Maciej Szczepaniak będą musieli zmierzyć się jeszcze z trzema odcinkami specjalnymi. Start pierwszego z nich zaplanowano na godz. 14:08 czasu polskiego.
- Ciężko pracujemy i widać tego efekty, co najbardziej nas cieszy. Oczywiście fajnie jest wygrać oes, jednak najważniejsze jest to, co dzieje się w aucie, że to co robimy działa i przynosi efekty w postaci dobrego tempa. Jak widać na zapoznaniu wykonaliśmy dobrą pracę, więc mam nadzieję, że dzisiaj i podczas kolejnych rajdów utrzymamy ten trend - powiedział na mecie Ptaszek.