Rajd Sardynii: Niespodzianki na oesach. Zacięta walka o prowadzenie

Trzeci dzień rywalizacji na Sardynii otwierał odcinek specjalny Monti di Alà o długości 22 km. Trasę najszybciej pokonał Kevin Abbring dysponujący samochodem Hyundaia w ubiegłorocznej specyfikacji. Holender był na mecie lepszy od Erica Camilliego (+2,3) i Otta Tanaka (+3,0). Identyczny czas jak Estończyk uzyskał lider rajdu Thierry Neuville (+3,0).

Na drugim oesie Coiluna - Loelle (22.39 km) Tanak był najszybszy, a drugi na mecie Jari-Matti Latvala stracił do niego półtorej sekundy. Fin odrobił jednak dwie sekundy do Neuville'a. Belg na jedenastym oesie zajął dopiero 6. miejsce.

Ostatni odcinek pierwszej pętli to ozdoba całego rajdu - 44 kilometrowa próba Monte Lerno. Tu ponownie na mecie najlepszym czasem nie legitymował się inny kierowca. Wygrał Mads Ostberg, który miał dwie sekundy przewagi nad Latvalą.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota trafił w sedno? "Największym problemem żużla nie jest tytan i tłumiki"

Czas Fina był jednak kluczowy, bo blisko 7 sekund stracił do niego czwarty Neuville. Po pierwszej sobotniej pętli liderów rajdu dzielą już niecałe trzy sekundy.

Wygrana Ostberga dodała zaś więcej emocji w walce o najniższy stopień podium. Cierpiący dalej w roli kierowcy otwierającego trasę Sebastien Ogier tracił od rana kolejne sekundy. Przed serwisem jego przewaga nad czwartym Ostbergiem stopniała do ledwie 0,3 sekundy! Piąty Andreas Mikkelsen jest gorszy o niecałe trzy sekundy.

Po półgodzinnej przerwie dla mechaników zawodnicy wrócą na trasę tych samych odcinków specjalnych.

Czołówka Rajdu Sardynii po 12 OS: