Od sezonu 2009 najlepsi kierowcy świata pokonali na mazurskich szutrach 59 odcinków specjalnych, w tym 2 na Litwie. W trakcie tych trzech edycji Rajdu Polski najwięcej prób wygrał aktualny mistrz świata Sebastien Ogier: 19 (2009 - 1, 2014 - 10, 2015 - 8). Drugie miejsce w tych statystykach zajmuje jego kolega z zespołu Volkswagen Motorsport, Jari-Matti Latvala: 9 (2009 - 3, 2014 - 5, 2015 - 1), a trzecie estoński kierowca Ott Tanak, który w ubiegłym roku uplasował się na najniższym stopniu podium. Tanak, który reprezentuje barwy ekipy DMACK (Ford Fiesta RS WRC), w sezonie 2015 zapisał na swoim koncie aż 6 prób.
Spośród 67 załóg awizujących swój udział w PZM 73. Rajdzie Polski 5 brało udział w trzech poprzednich edycjach imprezy będącej rundą Rajdowych Mistrzostw Świata FIA. Są to wszyscy trzej kierowcy Volkswagena: Ogier, Latvala i Mikkelsen, a także reprezentujący odpowiednio barwy Hyundaia i M-Sportu, Dani Sordo oraz Mads Ostberg.
Tradycyjnie walkę na trasie rozpocznie widowiskowy superoes Mikołajki Arena, podczas którego załogi rywalizują w parach. Od sezonu 2009 próba ta była pokonywana dziewięciokrotnie. Rekord przejazdu na tym odcinku należy do Sebastiena Ogiera, który w czwartkowy wieczór 2 lipca 2015 pokonał go ze średnią prędkością 86,6 km/h uzyskując czas: 1:43,9. Co ciekawe zaledwie pół sekundy do Francuza stracił wówczas Robert Kubica, który do dziś może się pochwalić drugim najlepszym wynikiem na próbie Mikołajki Arena.
Po sześciu tegorocznych rundach Rajdowych Mistrzostw Świata FIA zdecydowanym liderem klasyfikacji kierowców jest trzykrotny mistrz świata Sebastien Ogier zmierzający po czwartą z rzędu koronę. Znacznie gorzej wiedzie się zawodnikom reprezentującym barwy brytyjskiego M-Sportu. Bardzo doświadczony Mads Ostberg, który w Rajdzie Polski startował już trzykrotnie, zajmuje w tabeli mistrzostw 4. miejsce. Podczas dwóch poprzednich rund w Portugalii i na Sardynii ze znacznie lepszej strony pokazał się jego kolega z teamu, debiutujący na mazurskich szutrach, Eric Camilli. Zarówno Francuz, jak i Norweg, odbyli w ostatnich dniach testy w okolicach Orzysza i liczą na dobry wynik w Mikołajkach. Ostberg, jak przystało na Skandynawa, bardzo dobrze czuje się na szybkich odcinkach specjalnych, choć przyznaje, że w poprzednich latach Rajd Polski nie był dla niego zbyt łaskawy. – Za każdym razem miałem odpowiednie tempo, więc liczę na dobry wynik w tym roku. Moim celem jest miejsce na podium - twierdzi 28-letni Norweg.
Zaliczająca ograniczony program startów w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA ekipa Abu Dhabi Total WRT wystawia w PZM 73. Rajdzie Polski dwóch młodych kierowców - Stephane Lefebvre’a oraz Craiga Breena, który pauzował od Rajdu Szwecji. Obaj zawodnicy przeprowadzili w poniedziałek testy DS3 WRC. – Od Rajdu Szwecji minęło sporo czasu, ale w ostatnim czasie nie próżnowałem. W kwietniu wygrałem rundę mistrzostw Europy, Circuit of Ireland, a także brałem udział w testach nowego samochodu, którym nasz zespół będzie startował w 2017 roku – opowiadał Breen.
Bardzo ciekawa walka zapowiada się w WRC 2, gdzie liderem po sześciu rundach jest zwycięzca z Monte Carlo i Szwecji Elfyn Evans. Gdy rajdowy cykl zawitał na szutrowe oesy Meksyku, do głosu doszedł młody Fin Teemu Suninen, który wygrał również na Sardynii. W Argentynie najszybszy był peruwiański kierowca Nicolas Fuchs, zaś w majowym Rajdzie Portugalii triumfował Szwed Pontus Tidemnad.
Do Mikołajek Elfyn Evans przyjeżdża z 62 punktami. Drugie miejsce w WRC 2 zajmuje Fuchs (57 punktów), trzecie Suninen (50), czwarte Tiremand (43), a na piątej pozycji plasuje się polski kierowca Hubert Ptaszek (42), który powraca do walki po absencji na Rajdzie Sardynii.
PZM 73. Rajd Polski rozpocznie się w czwartkowy poranek 30 czerwca od liczącego 3,38 km odcinka testowego Lubiewo. Na godz. 16.00 przewidziany jest uroczysty start imprezy w centrum Mikołajek, a o godz.19.08 rusza pierwszy przejazd próby Mikołajki Arena. Walka o zwycięstwo rozegra się w piątek, sobotę i niedzielę. W sumie załogi mają do pokonania 21 odcinków specjalnych o łącznej długości 306,19 km.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Mirosław Trzeciak: Sami Hiszpanie nie wierzyli w ten zespół (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
na Instagramie 
na Facebooku 
