Na trzy odcinki przed końcem rajdu liderem klasyfikacji w klasie WRC2 pozostaje Pontus Tidemand, który do tej pory wygrał jedenaście z piętnastu OSów. Tuż za nim w generalce sklasyfikowany został Argentyńczyk Juan Alonso i Chilijczyk Pedro Heller. Duet Hubert Ptaszek i Maciej Szczepaniak mają za sobą bardzo udany dzień rywalizacji. Załoga ORLEN Team płynnie pokonała trudne technicznie odcinki odrabiając straty z poprzedniego dnia.
- Mieliśmy do pokonania sześć odcinków specjalnych z najdłuższym w rajdzie 38 kilometrowym Los Gigantos. Cztery z nich ukończyliśmy na bardzo dobrym drugim miejscu, co pozwoliło nam nawiązać walkę z czołówką. Przez cały przejazd utrzymaliśmy równe tempo i sukcesywnie odrabialiśmy straty. Duża w tym zasługa Huberta, który pewnie pokonywał kolejne, szutrowe OSy. Niestety nie ominęły nas problemy techniczne na trasie, ale to codzienność rajdowej rywalizacji w tak trudnych warunkach. Po klasyfikacji generalnej widać, jak bardzo przetrzebiona jest czołówka WRC i ile załóg jest już poza rajdem. My jedziemy dalej i z każdym kilometrem walczymy o lepszy wynik. W niedzielę ostatnia odsłona rajdu i trzy bardzo trudne i zniszczone OSy, które są wykorzystywane również podczas rajdu Dakar - powiedział Maciej Szczepaniak, pilot ORLEN Team.
Na niedzielę organizatorzy zaplanowali trzy odcinki specjalne o łącznej długości 55 kilometrów.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Atletico postraszyło Real. Nokaut przed Ligą Mistrzów [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]