Tragedia we włoskim rajdzie. Zginął 6-latek
W fatalnych okolicznościach zakończyła się kolejna edycja lokalnego włoskiego rajdu Citta di Torino. Po wypadku na trasie jednego z odcinków specjalnych zginął sześcioletni chłopiec.
Na miejscu zginął sześcioletni chłopiec. W wypadku ucierpiał też jego trzyletni brat oraz rodzice, którzy zostali natychmiast przetransportowani do szpitala jedną z kilkunastu karetek, które pojawiły się na miejscu tragedii. Rodzina pochodząca z miejscowości Coassolo, gdzie odbywał się rajd, w momencie wypadku miała stać poza strefą bezpieczeństwa.
Na obserwację do szpitala trafił również kierowca samochodu. Podejrzewa się, iż jedną z przyczyn wypadku był jego zły stan zdrowia.
Rajd rozstał natychmiast odwołany. Sprawę bada teraz prokurator. Organizatorzy Citta di Torino potwierdzili, że w długiej 32-letniej historii imprezy nigdy nie doszło do podobnej tragedii.