Rajd Polski: Elfyn Evans pogodził faworytów na otwarcie

PAP/EPA / Elfyn Evans
PAP/EPA / Elfyn Evans

Niespodziewaną wygraną Elfyna Evansa zakończył się pierwszy superoes na Arenie Mikołajki, inaugurujący 74. Rajd Polski. Kolejne miejsce na podium zajęli przewodzący w cyklu WRC - Thierry Neuville i Sebastien Ogier.

Rajd Polski

Lider i wicelider klasyfikacji generalnej kierowców zmierzyli się ze sobą w bezpośrednim pojedynku na koniec głównej odsłony superoesu Arena Mikołajki. Walka była zacięta do ostatnich metrów, a lepszy na mecie Thierry Neuville pokonał Sebastiena Ogiera różnicą 0,1 sekundy.

Faworytom do wygranej nie tylko pierwszego odcinka ale całego rajdu, utarł nosa Elfyn Evans z M-Sportu. Walijczyk łatwo poradził sobie w pojedynku z Danim Sordo uzyskując najlepszy czas na krótkiej 2,5 kilometrowej trasie. Na mecie zwycięzca miał jednak powody do zmartwień.

- Jeśli pogoda mocni się zmieni, możemy mieć problem z naszymi oponami. W innym wypadku powinno być naprawdę dobrze - stwierdził pierwszy lider imprezy na Mazurach.

Dopiero piąty czas uzyskał zwycięzca ostatniej rundy WRC na Sardynii, Ott Tanak. Estończyk wpierany przez rzeszę fanów ze swojego kraju przegrał w parze z Jarim-Matti Latvalą o 0,1 sekundy. Fin zajął przez to czwartą lokatę.

Słabo wypadli kierowcy Citroena. Najlepszy z nich Stephane Lefebvre był szósty. Dziewiąty czas uzyskał Andreas Mikkelsen, który w norweskim pojedynku pokonał Madsa Ostberga. Próba Skandynawów należała jednak do najwolniejszych pojedynków w WRC.

Czołówka Rajdu Polski po 1 superoesie:

P.KierowcaSamochódCzas/strata
1 Elfyn Evans Ford Fiesta WRC 1:44.4
2 Thierry Neuville Hyundai i20 Coupe WRC +0.8
3 Sebastien Ogier Ford Fiesta WRC +0.9
4 Jari-Matti Latvala Toyota Yaris WRC +1.3
5 Ott Tanak Ford Fiesta WRC +1.4
6 Esapekka Lappi Toyota Yaris WRC +1.5
= Stephane Lefebvre Citroen C3 WRC +1.5
= Hayden Paddon Hyundai i20 Coupe WRC +1.5
9 Andreas Mikkelsen Citroen C3 WRC +1.6
10 Juho Hanninen Toyota Yaris WRC +1.8

ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Czas poczuć prędkość

Źródło artykułu: