Jesteśmy już o krok od rozpoczęcia rywalizacji w Rajdzie Niemiec. Za stawką WRC dwudniowe zapoznanie z trasą, a w czwartkowy poranek odbył się odcinek testowy. Świetnie spisał się na nim Kajetan Kajetanowicz, który był w stanie utrzymywać tempo czołówki WRC2.
- Przed oficjalnym startem rajdu absolutnie nie możemy narzekać na brak zajęć. Rano trzy razy startowaliśmy na odcinku testowym - zdradził kierowca Lotos Rally Team.
- Kilkakrotnie przejechaliśmy odcinek testowy, który co ciekawe, stanowi również odcinek numer jeden rajdu. Wiemy, jak pracują opony, sprawdziliśmy dwie mieszanki. W piątek zaczyna się prawdziwy rajd. Za nami krótki odcinek, na którym oczywiście nie można popełnić błędów. Bardzo się cieszę, że tutaj jesteśmy. Bardzo wymagające odcinki specjalne, mnóstwo brudu naniesionego na drogę już na zapoznaniu z trasą, no i oczywiście kultowy odcinek Panzerplatte - dodał Kajetanowicz.
Czytaj także: Jan Lammers zachwycony Robertem Kubicą
Po zakończeniu jazd testowych Kajetanowicz udał się na konferencję prasową. - Powoli przygotowujemy się do pierwszego odcinka specjalnego, który rozpocznie się po godz. 19. Wcześniej czeka nas jeszcze oficjalna ceremonia startu - stwierdził trzykrotny rajdowy mistrz Europy.
ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Sprawa Carlitosa i świetne wejście w sezon Roberta Lewandowskiego
- Na każdym kroku spotykamy polskich kibiców, którzy przyjechali tu specjalnie dla nas. Zapinamy zatem pasy i zaczynamy prawdziwe ściganie - zapowiedział Kajetanowicz, którego cel minimum na Rajd Niemiec to walka o podium, aby ponownie awansować w klasyfikacji generalnej WRC2.
Czytaj także: Ferrari tęskni za Michaelem Schumacherem
Po tym jak Kajetanowicz ukończył Rajd Sardynii na drugim miejscu, kierowca Lotos Rally Team plasuje się na szóstym miejscu w "generalce".
Partnerem artykułu jest Grupa Lotos S.A.