Od startu mordercze tempo narzucił Nasser Al Attiyah (Mini All 4 Racing), który prowadził prawie do samej mety. Niestety w końcówce poniósł spore straty i ostatecznie finiszował na drugim miejscu. Wygrał jego kolega z ekipy X-raid Stephane Peterhansel.
Asekurujący swoich kolegów z zespołu X-raid Krzysztof Hołowczyc dojechał na świetnym 5. miejscu, utrzymując 6. pozycję w rajdzie.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- To był dla nas dość dobry odcinek. Początkowo bardzo szybki i kamienisty, w końcówce dość wysokie i strome wydmy i trudna nawigacja. Od startu jechaliśmy bardzo szybko, ale ok. 125 km złapaliśmy kapcia. Po zmianie koła nie chcieliśmy bardziej ryzykować i trochę zmniejszyliśmy tempo. W efekcie dobre 5. miejsce i mocna szósta pozycja przed sobotnim finałem, który będzie bardzo ciekawy, bowiem Stephane wyprzedził dziś w generalce Naniego o 26 sekund i w sobotę będzie bardzo ciekawie… - powiedział na mecie w Krzysztof Hołowczyc, reprezentant Lotto Team.