Krzysztof Hołowczyc: Mam nadzieję, że będzie lepiej
Pierwszy etap i piąte miejsce. Z pewnością "Hołek" mógł być z siebie zadowolony na mecie. Jednak w poniedziałek będzie już sporo trudniej.
- Jestem zadowolony z jazdy. Starałem się jechać mądrze, nie szarżować zbytnio ale jednocześnie nie odstawać od czołówki. Pierwszy odcinek był bardzo szybki ale i w miarę przyjemny. Jestem też bardzo zadowolony ze współpracy z Xavierem. To jego dakarowy debiut, spisał się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że z każdym etapem będziemy zajmować wyższe lokaty i jednocześnie piąć się do góry w klasyfikacji generalnej. Ogromnego pecha miał niestety nasz kolega z zespołu Nani Roma, którego mini uległo awarii już na samym początku oesu. Niestety, taki jest motosport, tu nie ma murowanych liderów - powiedział "Hołek".
Rajd Dakar: Krzysztof Hołowczyc wysoko, pozostali Polacy również dobrze