Dla Sary Garcii udział w Rajdzie Dakar był przygodą. Hiszpanka po trzech etapach sklasyfikowana była na 109. miejscu. Sukcesem miało być dla niej samo ukończenie rajdu. Jednak podczas czwartego etapu musiała się wycofać z dalszej rywalizacji. Powodem była awaria elektryki w jej motocyklu. W hiszpańskich mediach i tak została bohaterką.
Największe dzienniki sportowe zwróciły uwagę na jej postawę. Filigranowa kobieta bez większych problemów podniosła z pustyni ciężki motocykl. Wydawała przy tym głośne okrzyki, które miały zagrzewać ją do dalszej walki. Nagranie znalazło się nawet w podsumowaniu najciekawszych wydarzeń dnia na profilu rajdu.
Sound ON
— DAKAR RALLY (@dakar) 11 stycznia 2019
The struggle of @sarita98garcia to lift up her bike
Enjoy the most intense moment of Stage 4 thanks to @RebellionTime
El esfuerzo de Sara García para levantar su moto
Disfruta del momento más intenso de la Etapa 4 gracias a Rebellion Timepieces#Dakar2019 pic.twitter.com/HuDfu7VLdO
Hiszpanka nie ukrywała rozczarowania. - Koniec gry. Usterka elektryczna sprawiła, że musiałam się wycofać. Nie miałam części, by to naprawić - przekazała Sara Garcia, której nie udało się spełnić marzenia o ukończeniu rajdu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: popisy Bielika. "Nie próbujcie tego w domu"