Uczestniczka Dakaru bohaterką hiszpańskich mediów. Pokaz siły Sary Garcii

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / hoto Francois Flamand / DPPI / Na zdjęciu: Antoine Meo (z tyłu) w walce z rywalem
Materiały prasowe / hoto Francois Flamand / DPPI / Na zdjęciu: Antoine Meo (z tyłu) w walce z rywalem
zdjęcie autora artykułu

Sara Garcia podczas czwartego etapu musiała wycofać się z Rajdu Dakar z powodu awarii motocykla. Hiszpanka została jednak bohaterką mediów w swoim kraju. Wszystko za sprawą okrzyków wydawanych przy podnoszeniu swojego pojazdu.

Dla Sary Garcii udział w Rajdzie Dakar był przygodą. Hiszpanka po trzech etapach sklasyfikowana była na 109. miejscu. Sukcesem miało być dla niej samo ukończenie rajdu. Jednak podczas czwartego etapu musiała się wycofać z dalszej rywalizacji. Powodem była awaria elektryki w jej motocyklu. W hiszpańskich mediach i tak została bohaterką.

Największe dzienniki sportowe zwróciły uwagę na jej postawę. Filigranowa kobieta bez większych problemów podniosła z pustyni ciężki motocykl. Wydawała przy tym głośne okrzyki, które miały zagrzewać ją do dalszej walki. Nagranie znalazło się nawet w podsumowaniu najciekawszych wydarzeń dnia na profilu rajdu.

Hiszpanka nie ukrywała rozczarowania. - Koniec gry. Usterka elektryczna sprawiła, że musiałam się wycofać. Nie miałam części, by to naprawić - przekazała Sara Garcia, której nie udało się spełnić marzenia o ukończeniu rajdu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: popisy Bielika. "Nie próbujcie tego w domu"

Źródło artykułu: