Do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas trzeciego etapu Rajdu Maroka. przedostatniej rundy Pucharu Świata w rajdach terenowych. Kilku kierowców cywilnych samochodów zignorowało start do odcinka specjalnego. - Wjechali po prostu między nas i to w niebezpiecznym miejscu. Całe szczęście, że nie było tam dużych prędkości. To było bardzo nieodpowiedzialne zachowanie - powiedział Rafał Sonik.