Rio 2016. Juan Martin del Potro: Każdy sportowiec chce wziąć udział w igrzyskach olimpijskich

PAP/EPA / GERRY PENNY
PAP/EPA / GERRY PENNY

Juan Martin del Potro oczekuje zbliżających się wielkimi krokami igrzysk olimpijskich. Argentyńczyk nie poszedł śladami wielu kolegów po fachu i nie zrezygnował z występu w Rio.

W tym artykule dowiesz się o:

Juan Martin del Potro starannie dobiera kalendarz startów, aby nie przesadzić i nadto nie narazić kontuzjowanego wcześniej nadgarstka. Argentyńczyk rozmyśla teraz o igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro i nie zamierza iść śladami niektórych kolegów po fachu, którzy zrezygnowali z występu z powodu wirusa Zika.

- Przygotuję się tak dobrze, jak to będzie możliwe - powiedział del Potro. - Każdy sportowiec chce wziąć udział w igrzyskach olimpijskich. Mądrze dobieram kalendarz startów i gram tam, gdzie czuję się najbardziej komfortowo. Opuściłem Waszyngton, ponieważ nie chcę zbytnio obciążać nadgarstka, ale zauważyłem, że z turnieju na turniej jest coraz lepiej.

- Uderzam mocniej i przestaję odgrywać slajsem. Moim wielkim celem jest zakończyć ten sezon bez problemów zdrowotnych i włożyć dożo pracy w przygotowania do kolejnego.

Cztery lata temu w Londynie Argentyńczyk zdobył brązowy medal w grze pojedynczej, pokonując w meczu o trzecie miejsce Novaka Djokovicia 7:5, 6:4.

ZOBACZ WIDEO Soft tenis, czyli Polak też potrafi (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
Nyctereutes
20.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Każdy chce wystąpić w IO" - dowalił. Gdyby chociaż powiedzieli otwarcie, że nie jadą, bo nie ma kasy, to ok. Ale głupie wymówki o wirusach tylko tenisistów czy golfistów kompromitują.