Dla mającego jamajskie korzenie tenisisty występ w Rio był spełnieniem marzeń. Sobotni pojedynek zaczął się dla niego znakomicie, bowiem po dwóch przełamaniach na tablicy wyników było 3:0. Thomaz Bellucci odrobił wówczas część strat, ale o powrocie do gry nie mogło być mowy i Dustin Brown wygrał partię otwarcia 6:4.
Brown pic.twitter.com/du6Mde5iwS
— doublefault28 (@doublefault28) August 7, 2016
W drugim secie gra się wyrównała. Faworyt gospodarzy wyszedł nawet na 3:1, ale szybko stracił podanie. O losach pojedynku zadecydowała sytuacja z dziewiątego gema, kiedy reprezentant naszych zachodnich sąsiadów ruszył do siatki i skręcił kostkę. Pomoc medyczna na niewiele się zdała. Po dwóch krótkich wymianach Brown podziękował Brazylijczykowi za grę i zszedł z kortu ze łzami w oczach.
Igrzyska olimpijskie, Rio de Janeiro (Brazylia)
Olympic Tennis Centre, kort twardy
niedziela, 7 sierpnia
I runda gry pojedynczej mężczyzn:
Thomaz Bellucci (Brazylia) - Dustin Brown (Niemcy) 4:6, 5:4 i krecz
Program igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro
ZOBACZ WIDEO Agnieszka Radwańska: nie mogłam się przygotować tak jakbym chciała (źródło TVP)
{"id":"","title":""}