Rio 2016: sądny dzień polskich plażowiczów? Zagrają Kołosińska/Brzostek i Prudel/Fijałek

We wtorek 9 sierpnia dwie polskie pary rozegrają swoje drugie spotkania. Kołosińska/Brzostek zawalczą o drugie zwycięstwo, a Fijałek/Prudel o pierwszą wygraną.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Polskie siatkarki trafiły do grupy A, gdzie olimpijską rywalizację zaczęły od mocnego uderzenia. Premierowego seta meczu z Lauren Fendrick/Brooke Sweat przegrały dość wyraźnie, by w kolejnej partii odrodzić się i ostatecznie wygrać po tie-breaku.

To zwycięstwo podbudowało Biało-Czerwone. - To był naprawdę udany start, może nie najlepszy, bo przegrałyśmy pierwszą odsłonę. Ale byłyśmy w stanie wrócić do gry, narzucić rywalkom swoją taktykę i zwyciężyć. Jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwe - nie kryła Monika Brzostek.

Przed nimi druga potyczka na igrzyskach w Rio. Ich przeciwniczkami będą Rosjanki: Jekaterina Birłowa i Jewgenia Ukołowa, które w pierwszym meczu przegrały 0:2 z Brazylijkami Talitą Rocha i Larissą Francą Maestrini. Jak najbardziej są to rywalki w zasięgu Polek. Wystarczy, że nasze reprezentantki będą grać trudną zagrywką, sprawiając Rosjankom problemy w pierwszej akcji.

Kinga Kołosińska i Monika Brzostek zagrają o godzinie 18:00 czasu polskiego. Natomiast 4,5 godziny później na boisko na Copacabana Arena wybiegną nasi reprezentanci - Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek.

Dla naszych siatkarzy będzie to okazja do odniesienia pierwszego zwycięstwa w Rio. Swoje występy rozpoczęli bowiem od porażki 0:2 z rosyjskim duetem Wiaczesław Krasilnikow/Konstantin Semenow. Polacy wyraźnie ulegli rywalom, ale dzień przerwy powinien zadziałać na ich korzyść.

Ich drugimi rywalami będą Holendrzy Reinder Nummerdor i Christiaan Varenhorst, którzy są wiceliderami grupy E, a na inaugurację 2:0 pokonali Chilijczyków Marco i Estebana Grimaltów.

Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek są naszą najbardziej doświadczoną parą w turnieju siatkówki plażowej. Cztery lata temu w Londynie byli bardzo blisko awansu do półfinału, a w Rio chcą wykonać kolejny krok w swojej karierze i stanąć na podium.

- Musimy poprawić swoją grę, żeby wywalczyć w Rio dobry wynik - nie krył Grzegorz Fijałek. - Gramy ze sobą z Mariuszem od dawna, więc wiemy na co nas stać. Wiemy, że z Rosjanami zagraliśmy poniżej naszych możliwości - zaznaczył Polak.

Kinga Kołosińska/Monika Brzostek - Jekaterina Birłowa/Jewgenia Ukołowa wtorek, 9 sierpnia, godz. 18:00 czasu polskiego

Reinder Nummerdor/Christiaan Varenhorst - Mariusz Prudel/Grzegorz Fijałek wtorek, 9 sierpnia, godz. 22:30 czasu polskiego

ZOBACZ WIDEO Piotr Myszka: w Rio czuję się jak na wakacjach (źródło TVP)
Czy we wtorek obie polskie pary zwyciężą?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×