Tomasz Majewski dotarł do Rio: Melduję się na miejscu

Polski kulomiot, mistrz olimpijski z Pekinu i Londynu Tomasz Majewski szóstego dnia igrzysk w końcu dotarł do Rio de Janeiro. Dokładnie za tydzień weźmie udział w konkursie pchnięcia kulą.

W środę wieczorem Tomasz Majewski zamieścił na swoim oficjalnym profilu na Facebooku zdjęcie z Konradem Bukowieckim i Michałem Haratykiem. - No to fru - napisał krótko.

W czwartek po południu na jego profilu pojawiło się nowe zdjęcie, tym razem już z wioski olimpijskiej w Rio, opatrzone opisem "Melduję się na miejscu".

- Jak oceniam swoje szanse na medal igrzysk olimpijski w Rio? Dość mizernie. Jestem już w innym punkcie mojej kariery niż w trakcie poprzednich igrzysk. Szansa jakaś jest, ale jest ona mała. Są wspaniali rywale, którzy pchają daleko, równo i stale. Ja pcham trochę bliżej. Ciągle jestem w światowej czołówce, na ostatnich mistrzostwach świata byłem szósty, ale różnica punktowa między mną a czołową czwórką była dość wyraźna - mówił tydzień temu Tomasz Majewski w naszym programie "Sektor Gości".

- Widzę scenariusz, który mógłby się zrealizować, że ja pcham trochę dalej, a moi rywale trochę bliżej, ale wiem, że o medal będzie bardzo trudno - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski: było ciężko, klepałem biedę i nie miałem na obiady

Źródło artykułu: