Rio 2016: chirurg plastyczny pomoże Nigeryjczykom

Od początku igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro z problemami finansowymi boryka się piłkarska reprezentacja Nigerii. Swoją pomoc drużynie zaoferował japoński chirurg plastyczny, Katsuya Takasu.

W tym artykule dowiesz się o:

W związku z bardzo dobrą postawą nigeryjskich piłkarzy w turnieju olimpijskim Takasu zapowiedział, że każdemu z zawodników wypłaci 30 tysięcy dolarów, jeśli drużyna prowadzona przez Samsona Siasię zdobędzie mistrzostwo olimpijskie. Za srebrne medale Japończyk ofiaruje Nigeryjczykom po 20 tysięcy dolarów, a za brązowe - 10 tysięcy.

- Przeczytałem o problemach finansowych, które dotknęły drużynę i poczułem, że muszę wykonać ten gest - powiedział Takasu - Nie robię tego dla uwagi mediów, a po to, by zmotywować zespół, który ma ogromnego ducha walki. Zakochałem się w tej drużynie, ponieważ mimo tych wszystkich problemów, jakie ją prześladują, zdołała ona awansować do ćwierćfinału turnieju olimpijskiego.

"Super Orły" wygrały dwa pierwsze mecze w fazie grupowej z Japonią (5:4) i Szwecją (1:0), a następnie przegrały z Kolumbią 0:2. Udało im się jednak wyjść z pierwszego miejsca w grupie, a o miejsce w półfinale zagrają z Duńczykami.

Swoją wdzięczność wyraziła już Nigeryjska Federacja Piłkarska (NFF). - Jestem w bezpośrednim kontakcie z panem Takasu. Jestem pod wrażeniem jego gestu. Nie możemy jednak się teraz za bardzo rozczulać. Mamy przed sobą bardzo ważny mecz i to na nim musimy się skoncentrować - zapowiedział Seyi Akinwunmi, wiceprezydent NFF.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": łyżka dziegciu w beczce miodu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Jednak mało brakowało, a na Nigeryjczycy nie dolecieliby na ćwierćfinał do Salvadoru, gdyż działacze krajowej federacji nie zapłacili za hotel w Sao Paulo. Ostatecznie John Obi Mikel wyłożył pieniądze z własnej kieszeni, dzięki czemu zespół zdążył na samolot.

Drużyna nie ma komfortu organizacyjnego od początku igrzysk. Z powodu braku porozumienia z przewoźnikiem reprezentacja Nigerii przed turniejem utknęła na lotnisku w Atlancie, a na pierwszy mecz igrzysk dojechała w ostatniej chwili.

Piłkarze zbojkotowali nawet treningi aż do momentu, kiedy nie zostaną uregulowane wszystkie płatności. Jednak jak zapewnia oficer prasowy zespołu, Timi Ebikagboro, "ministerstwo sportu wyjaśniło całą sprawę, a zawodnicy oraz sztab został opłacony na 22 dni pobytu".

Ćwierćfinał Nigerii z Danią rozpocznie się w sobotę o godzinie 21:00 czasu polskiego.

Komentarze (0)