Islam El Shehaby został ostro skrytykowany przez władze Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego za swoje zachowanie. Odmówił on podania ręki izraelskiemu zawodnikowi po przegranej w pierwszej rundzie z Sassonem w kategorii ciężkiej (+100 kg).
El Shehaby tłumaczył, że nie był do tego zobowiązany. Przepisy nie uwzględniają bowiem podziękowania za walkę. Zachowanie Egipcjanina spotkało się z gwizdami i buczeniem ze strony kibiców.
Jego tłumaczenie nie przekonało MKOl, który podkreślił, że wszyscy uczestnicy igrzysk olimpijskich są zobowiązani do postępowania zgodnie z duchem igrzysk olimpijskich oraz zasad fair-play, co oznacza szacunek do przeciwnika bez względu na jego pochodzenie, rasę czy wyznanie. El Shebaby opuścił już wioskę olimpijską i został odesłany do domu.
Ponadto Komitet Dyscyplinarny zwrócił uwagę Egipskiemu Komitetowi Olimpijskiemu, aby w przyszłości ich zawodnicy zostali odpowiednio wykształceni w zakresie wartości igrzysk.
ZOBACZ WIDEO "Policja traktuje nas jak zwierzęta, bo jesteśmy czarni" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}