Rio 2016: sensacja w eliminacjach skoku o tyczce kobiet. Mistrzyni świata poza finałem

38 tyczkarek przystąpiło do walki o 12 wolnych miejsc w finale. Po latach sukcesów Moniki Pyrek i Anny Rogowskiej, obecnie brakuje Polek prezentujące wysoki poziom sportowy w tej specjalności. W związku z tym Biało-Czerwone nie wystąpiły w eliminacjach.

Emocji w walce o finał jednak nie zabrakło. Z pewnością nie tak wyobrażali sobie eliminacje gospodarze. Po sukcesie w tyczce mężczyzn, gdzie złoto zdobył Brazylijczyk Thiago Braz Da Silva, miejscowi kibice liczyli, że o medal u pań powalczy Fabiana Murer. Mistrzyni świata z Daegu z 2011 roku jednak zawiodła, nie zaliczyła żadnej wysokości i w ogóle nie została sklasyfikowana!

Minimum kwalifikacyjne wynosiło 4,60 metra. Taką wysokość pokonało 7 lekkoatletek. Zwyciężczynią została Greczynka Ekaterini Stefanidi. Brązowa medalistka Halowych Mistrzostw Świata w Portland 2016 w pierwszej próbie pokonała wysokość 4,60 metra.

Oprócz siódemki, która osiągnęła minimum, do walki o medale zakwalifikowało się także 5 tyczkarek, które w pierwszej próbie pokonały 4,55 metra. Finał rywalizacji kobiet w tej konkurencji zaplanowany jest o 1:30 w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego.

12 zawodniczek, które zakwalifikowało się do finału skoku o tyczce kobiet:

ZOBACZ WIDEO Zofia Klepacka: Szkoda mi Piotra Myszki. Należał mu się medal... (źródło TVP)

{"id":"","title":""}