Rio 2016: konsekwencje dopingu. Armia nie dla braci Zielińskich

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Adrian Zieliński
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Adrian Zieliński

Po aferze dopingowej na igrzyskach olimpijskich w Rio bracia Zielińscy muszą odejść z armii. Ponadto Zawisza Bydgoszcz zawiesił ich w prawach członków.

Na początku maja Zielińscy przeszli z Tarpana Mrocza do Zawiszy Bydgoszcz i dostali etaty w wojsku, zostając zawodowymi żołnierzami i członkami działającego przy Zawiszy Wojskowego Zespołu Sportowego.

W Rio mieli godnie reprezentować Polskę i walczyć o medale w podnoszeniu ciężarów. Jednak w ich organizmie wykryto niedozwolone środki dopingowe.

Zawisza już zawiesił Adriana i Tomasza Zielińskich w prawach członków. Zaś wojsko odebrało im prawo noszenia munduru. W efekcie stracą oni wszystkie przywileje związane ze służbą, w tym również mundurowe emerytury.

- Adrian i Tomasz Zielińscy już złożyli wnioski o zwolnienie ze służby wojskowej. To były nasze wspólne decyzje. Do końca września trwa okres wypowiedzenia - powiedział ppłk Dariusz Bednarek, dowódca bydgoskiego Wojskowego Zespołu Sportowego i wiceprezes CWZS Zawisza, cytowany na łamach bydgoszcz.sport.pl.

- Zawiedliśmy się na nich. Sytuacja, która wynikła podczas igrzysk olimpijskich, była tak drastyczna, że procedura zwolnienia ze służby została już wdrożona. Nie chcę dalej z nimi współpracować - dodał ppłk Bednarek.

Ponadto wojsko skreśliło z listy grupy sportów wspieranych przez armię podnoszenie ciężarów.

ZOBACZ WIDEO "Policja traktuje nas jak zwierzęta, bo jesteśmy czarni" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: