Rowerzysta został uderzony przez samochód podczas jazdy obok Parku Olimpijskiego. Olimpijczyk spadł z roweru i uderzył głową o ziemię. Sportowca zabrano karetką do szpitala w zachodniej części Rio de Janeiro. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie musiał czekać na pomoc ponad pół godziny.
- Niestety ten zawodnik dostał darmową próbkę naszego systemu zdrowia publicznego i służb ratowniczych. To nie jest odosobniony przypadek. To smutne, ale tak wygląda nasza rzeczywistość - powiedział jeden z mieszkańców.
Stan Quendrima Guriego określany jest jako stabilny.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": miasto Boga czy bez Boga? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}