Polak zaczął dość wolno, ale systematycznie przesuwał się do przodu. Na półmetku znajdował się już na 13. pozycji i wydawało się, że w drugiej części dystansu może jeszcze zbliżyć się do czołowej dziesiątki.
Niestety, Adrian Błocki w drugiej części dystansu nie szedł już tak szybko, a na ostatnich 10 kilometrach spadł o dwie lokaty. Tym samym nasz reprezentant zakończył chód na 15. pozycji ze stratą ponad 10 minut do zwycięzcy.
Jeszcze gorzej wypadli dwaj pozostali Polacy - Rafał Augustyn zajął 22. miejsce, a dwie pozycje niżej sklasyfikowano Rafała Fedaczyńskiego.
Chód na 50 km wygrał Matej Tóth, który fantastycznie spisał się na ostatnich pięciu kilometrach. Słowak przez większość dystansu zajmował drugie lub trzecie miejsce, ale zachował sporo sił na końcówkę.
33-letni zawodnik na decydującym odcinku łatwo odrobił 22 sekundy strady do Jareda Tallenta i pomknął po zwycięstwo. Australijczyk na mecie stracił do niego aż 18 sekund, ale i tak osiągnął najlepszy czas w tym sezonie. Na najniższym stopniu podium stanął reprezentant Japonii - Hirooki Arai.
Wyniki chodu mężczyzn na 50 km:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Matej Tóth | Słowacja | 3:40:58 |
2. | Jared Tallent | Australia | 3:41:16 |
3. | Hirooki Arai | Japonia | 3:41:24 |
4. | Evan Dunfee | Kanada | 3:41:38 |
5. | Yu Wei | Chiny | 3:43:00 |
14. | Adrian Błocki | Polska | 3:51:31 |
22. | Rafał Augustyn | Polska | 3:55:01 |
24. | Rafał Fedaczyński | Polska | 3:55:51 |