Monika Żur: PZKol ni­e wysłał i nie zamierza wysłać mnie do Rio

Getty Images / Christian Petersen / Andrzej P. był jednym z najważniejszych postaci polskiego kolarstwa w ostatnich kilkunastu latach.
Getty Images / Christian Petersen / Andrzej P. był jednym z najważniejszych postaci polskiego kolarstwa w ostatnich kilkunastu latach.

Monik Żur, kolarka górska i rezerwowa polskiej kadry na Rio, w wyniku kontuzji Katarzyny Solus-Miśkowicz liczyła na występ w Brazylii. Zawodniczka za pośrednictwem Facebooka poinformowała jednak, że Polski Związek Kolarski nie dopuści jej do startu.

W czwartek (18.08) wielki pech dopadł Katarzynę Solus-Miśkowicz, która miała wystartować w sobotę w zawodach cross-country. Polka przewróciła się podczas treningu i złamała obojczyk. Kolarkę czeka operacja.

Dramat Soluś-Miśkowicz wydawał się być szansą dla rezerwowej, która pozostała w Polsce, Moniki Żur. Według niej PZKol nie uczynił jednak żadnych starań, aby ona wystartowała w Brazylii. - Jutro powinnam stanąć­ na starcie IO, ale w­yścig obejrzę w domu. Z kanapy, bo PZKol ni­e wysłał i nie zamierza wysłać mnie do Rio - napisała Żur.

Żur wytknęła przy okazji włodarzom związku, że ci dopuścili do wylotu na igrzyska rezerwowych kolarzy torowych. Na koniec życzyła ona również powrotu do zdrowia swojej koleżance z kadry.

Oto pełna treść oświadczenia:

Jutro powinnam stanąć­ na starcie IO, ale w­yścig obejrzę w domu. Z kanapy, bo PZKol ni­e wysłał i nie zamierza wysłać mnie do Rio. Mówią, że dramat jed­nego sportowca to szc­zęście drugiego, ale ­w moim przypadku dram­at jednego zrodził dr­amat drugiego. Nie wi­em po co się wybiera ­rezerwowych zawodnikó­w. Nie wiem po co wyp­ełniałam całą masę pa­pierów potrzebną do w­yjazdu do Rio. Nie wiem dlaczego po­ kontuzji Kasi mnie t­am nie wysłano i chyb­a się nie dowiem, bo ­tam w PZKol, nikt nie­ chce ze mną porozmaw­iać. Sytuacja z Londynu s­ię powtórzyła, jak wi­dać cztery lata to za­ mało żeby wyciągnąć ­wnioski, może się uda­ po ośmiu, a jak nie - to­ jeszcze będzie Tokio... To Rio to faktycznie­ trzeci świat. Chyba nawet ­przestały tam latać samoloty... Jest mi smutno że kt­oś swoimi decyzjami o­debrał mi możliwość s­tartu i bycia olimpijką. Dziękuje PZKol­!
Z zabraniem rezerwow­ych na torze nie było­ problemu... W takiej chwili odechciewa się wszystkieg­o. Kasia, jesteś niesamowitą mamą i zawodniczką! Zdrowiej szybko!

ZOBACZ WIDEO "Policja traktuje nas jak zwierzęta, bo jesteśmy czarni" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (26)
avatar
Krzysztof Czerniejewski
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pzkol nie zamierza dać kolejnej plamy , jak z Pania Wojtyrą! Po nie chce kolejnej porażki. o tym kto startuję decydują sami przed startem! IWięc po co wysyłać zawodniczkę rezerwową skoro ma kon Czytaj całość
avatar
muminka
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież PZKol nie jest od tego żeby czynić głupie starania tylko jest od brania pieniędzy za nicnierobienie. Co ich tam jakieś kolarstwo na olimpiadzie interesuje. Oni najlepiej wysłaliby tam Czytaj całość
avatar
Rafał Bernad
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
8 medali olimpijskich ? Z czym na IO ? słoma wam z butów wyłazi ! Na te innych państw jesteśmy sportowym 3 światem ! Co igrzyska to mniej medali ! Brawo ! A co tam medale... kogo to w tym kraju Czytaj całość
avatar
Maciej Stoinski
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
............pewnie chłop jej kazał gary myc zamiast uganiac sie rowerem ! 
danziger58
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W zakladach pracy nieodpowiedzialnych pracownikow sie zwalnia i tak samo powinno byc w sportowych zwiazkach. Nie sprawdziles sie wiec na bruk. Uklady i ukladziki byly dobre ale za czasow PRL-u.