Arlen Lopez zapamięta igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro do końca życia. Świetny turniej Kubańczyk zwieńczył pokonując jednogłośną decyzją sędziów Bektemira Melikuzieva z Uzbekistanu stosunkiem 29:28, 30:27, 29:28.
Po dwóch pierwszych rundach Lopez mógł być pewien zwycięstwa. Na kartach punktowych zwyciężał u wszystkich sędziów i do trzeciej odsłony wyszedł pewny siebie. Reprezentant Uzbekistanu próbował wszystkiego, aby jeszcze zwyciężyć ten pojedynek, jednak jego lekką przewagę w ostatniej rundzie zauważyło dwóch sędziów i ostatecznie to Lopez wygrał finał.
Droga Kubańczyka do finału rozpoczęła się wyśmienicie - Lopez w 1/8 finału znokautował już w pierwszej rundzie Zoltana Adama Harcsę z Węgier. W ćwierćfinale zwycięzył jednogłośną decyzją sędziów z Christianem Mbillim. W ten sam sposób wygrał z Kamranem Shakhsuvarlym awansująć do walki o złoty medal.
Klasyfikacja medalowa:
1. Arlen Lopez (Kuba)
2. Bektemir Melikuziev (Uzbekistan)
3. Kamran Shakhsuvarly (Azerbejdżan)
- Misael Uziel Rodriguez (Meksyk)
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": Brazylia oknem wystawowym (źródło TVP)
{"id":"","title":""}