Rio 2016: wzruszająca scena na pomoście. Łzy mistrza olimpijskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Óscar Albeiro Figueroa Mosquera został mistrzem olimpijskim w podnoszeniu ciężarów w kategorii do 62 kilogramów. Po ostatniej próbie Kolumbijczyk popłakał się ze szczęścia.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Cztery lata temu podczas zawodów olimpijskich w Londynie Kolumbijczyk zdobył srebrny medal i poprawił rekord olimpijski w podrzucie, ale przegrał rywalizację z Koreańczykiem Kim Un-gukiem. Jednak w poniedziałek w Rio de Janeiro nie miał sobie równych.

2
/ 6
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Za nim uplasował się Eko Yuli Irawan z Indonezji, który na poprzednich igrzyskach stanął na najniższym stopniu podium. Z kolei trzecie miejsce przypadło reprezentantowi Kazachstanu, Farhadowi Kharkiemu.

ZOBACZ WIDEO Piotr Myszka: w Rio czuję się jak na wakacjach (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 6
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Dotąd Kolumbijczykowi udawało się zdobywać złote medale jedynie na zawodach wewnątrzkontynentalnych - igrzyskach panamerykańskich oraz mistrzostwach Ameryk.

4
/ 6
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

W swoim dorobku Figueroa ma jednak srebro i brąz mistrzostw świata. Pierwszy z tych medali wywalczył w Santo Domingo w 2006 roku, drugi zaś trzy lata temu we Wrocławiu.

5
/ 6
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

W zawodach na pomoście w Rio de Janeiro nowy mistrz olimpijski osiągnął 318 kilogramów w dwuboju. Najpierw w rwaniu zaliczył 142 kg, a następnie w podrzucie 176 kg.

6
/ 6
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Jest to bez wątpienia największy sukces w karierze 33-letniego sztangisty. Po ostatniej nieudanej próbie ataku na własny rekord olimpijski w podrzucie (179 kg) reprezentant Kolumbii popłakał się ze szczęścia.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)