W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Bruno Rezende (Brazylia)
Bruno miał trudne zadanie. Musiał tak pokierować grą swojej drużyny, by jak najczęściej gubić blok rywali. Pojedynek z Francuzami był arcyważny dla Brazylijczyków, jego stawką była przepustka do ćwierćfinału. Doświadczony rozgrywający doskonale udźwignął presję i nawet zdobył dwa punkty.
Atakujący: Wallace De Souza (Brazylia)
Wallace zaliczył świetny występ. Spotkanie z Francuzami było dla Brazylijczyków meczem o życie, a atakujący udźwignął tę presję. Gdyby nie jego postawa, w ćwierćfinale mogłoby zabraknąć reprezentacji gospodarzy igrzysk w Rio. W ataku skończył 19 z 27 piłek, myląc się tylko trzy razy. Do tego posłał dwa asy.
ZOBACZ WIDEO "Policja traktuje nas jak zwierzęta, bo jesteśmy czarni" (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
Środkowy: Piotr Nowakowski (Polska)
Pojedynek z Kubańczykami rozpoczął w wyjściowym składzie. Nowakowski w pełni wykorzystał szansę, którą dostał od Stephane'a Antigi. Pokazał, że po dawnej kontuzji jest już w dobrej formie. Skończył 5 z 6 ataków i był najlepszym serwującym wśród Polaków (3 asy).
Środkowy: Mauricio Souza (Brazylia)
Kolejny Brazylijczyk, którego zdecydowaliśmy się wyróżnić za postawę w meczu przeciwko Francuzom. Mauricio nie dał się gubić rozgrywającemu rywali, Bejaminowi Toniuttiemu. W bloku punktował pięciokrotnie, do tego w wielu akcjach zaliczył ważne wybloki. W ataku skończył cztery z sześciu piłek.
Przyjmujący: Facundo Conte (Argentyna)
Na tych igrzyskach Argentyńczycy zachwycają, wygrali "polską" grupę z bilansem meczów 4-1. W ostatnim meczu przeciwko Egipcjanom Conte znowu pokazał się z dobrej strony i poprowadził zespół do wygranej. W ataku zdobył dziewięć punktów, dwukrotnie zablokował rywali i posłał asa.
Przyjmujący: Michał Kubiak (Polska)
Kapitan polskiej reprezentacji w spotkaniu przeciwko Kubie znowu dał popis swoich umiejętności. Kubiak kończył ataki na wysokiej, 84 proc. skuteczności (10/12), ponadto był solidny w odbiorze (60 proc.). Był najlepszym spośród czterech polskich przyjmujących, którzy pojawili się na boisku.
Libero: Erik Shoji (USA)
Na arenie międzynarodowej Shoji dał się poznać jako solidny libero. Nie inaczej było w spotkaniu przeciwko Meksykowi. Może rywal nie był zbyt wymagający, ale Amerykanin zanotował naprawdę dobry występ. Zagrywkę odbierał z 74 proc. skutecznością, a w obronie podbił dwie piłki.
Ławka rezerwowych: TJ Sanders (Kanada), Gavin Schmitt (Kanada), Artem Wolwicz (Rosja), Sebastian Sole (Argentyna), Ricardo Lucarelli (Brazylia), Taylor Sander (USA), Alexis Ruben Gonzalez (Argentyna).