W tym artykule dowiesz się o:
Atakujący:
Bartosz Kurek - 4*
Dawid Konarski - bez oceny
Choć Kurek zawiódł w końcówce drugiej partii i całej trzeciej kluczowego meczu ćwierćfinałowego, to można się zastanawiać, gdzie na tym turnieju byłaby Polska bez swojego atakującego. Był najjaśniejszym punktem drużyny i mocnym atutem w ataku (w sumie 56 procent skuteczności).
ZOBACZ WIDEO Polska - USA: ofiarna obrona i piękny atak Kurka
{"id":"","title":"","signature":""}
Tie break z Rosją jest przede wszystkim jego zasługą. Nawet piłki sytuacyjne i trójbloki rywali nie były w stanie go zatrzymać. Do tego dołożył osiem bloków oraz cztery asy serwisowe, choć akurat w zagrywce mógł dać drużynie więcej. Konarski grał za krótko, żeby go oceniać.
*skala ocen 1-6
Rozgrywający:
Grzegorz Łomacz - 3*
Fabian Drzyzga - bez oceny
Podstawowy polski rozgrywający nie zagrał złego turnieju, choć w decydującym meczu był mocno zagubiony. Na jego usprawiedliwienie można dodać fatalne przyjęcie w tym spotkaniu. W pozostałych radził sobie dobrze, realizował taktykę i posyłał dokładne piłki. Jego minus polega na tym, że nie jest to rozgrywający na trudne mecze, znacznie lepiej sprawdza się w tych z łatwymi rywalami. Nie potrafi ratować sytuacji w spotkaniach bez przyjęcia, a zdenerwowany zaczyna grać wszystko na prawe skrzydło. Jednak spotkanie z Argentyną było w jego wykonaniu wręcz idealne. Na plus można mu policzyć świetną zagrywkę (5 asów). Drzyzga grał za krótko, żeby oceniać.
*skala ocen 1-6
ZOBACZ WIDEO "Policja traktuje nas jak zwierzęta, bo jesteśmy czarni" (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
Środkowi:
Karol Kłos - 3*
Mateusz Bieniek - 2.5
Piotr Nowakowski - bez oceny
Środkowi reprezentacji Polski zawiedli w swoim najważniejszym zadaniu: bloku. W ciągu 5 meczów Kłos uzbierał ich 10, a Bieniek zaledwie 3. Groźniejsi dla przeciwnika w tym elemencie byli skrzydłowi. Bez skutecznego bloku trudno jest wygrać dużą imprezę, nawet jeżeli często pojawiają się wybloki. Blok punktowy ma duży wpływ na morale drużyny, a także negatywny na samopoczucie rywala. Bieniek nieco zrehabilitował się zagrywką, ma bowiem na koncie 10 asów. Na krótko pojawiał się Nowakowski, którego oceniać nie będziemy, ale w tym niedługim czasie uzbierał 2 bloki i 3 asy. Może powinien dostać więcej szans wcześniej?
*skala ocen 1-6
Przyjmujący:
Michał Kubiak - 3.5*
Mateusz Mika - 2.5
Rafał Buszek - 3.5
Bartosz Bednorz - bez oceny
Kapitan Biało-Czerwonych grał we wszystkich spotkaniach w wyjściowym składzie i wypadł nieźle. Skutecznie atakował (55 procent skuteczności), przyzwoicie przyjmował, sporo bronił, blokował (7 bloków) i podrywał zespół do walki, choć w meczu z USA też zgasł. Nie radził sobie na wysokiej piłce na lewym skrzydle (szczególnie w spotkaniu z Rosją), ale przy jego warunkach nie jest to zaskoczenie.
Mika niestety był cieniem samego siebie z MŚ 2014 i to na pewno zaważyło na wyniku Polski, choć trudno za to winić samego zawodnika. Ciężko pracował, żeby wrócić do formy na igrzyska, ale ostatnie dwa lata i kontuzje odcisnęły na nim wyraźny ślad. Miał problemy z przyjęciem, męczył się w ataku, brakowało też jego zagrywki czy bloku. Jego kiwki nie stanowiły już takiego zagrożenia. Niewidoczny i często zmieniany.
Buszek wchodził na zmiany i prawie za każdym razem było to udane wejście. Pokazał odporność psychiczną i dobre przygotowanie, zwłaszcza w meczu z Rosją. Przyjmował, atakował i mocno zagrywał, więc choć był na boisku krótko, to został oceniony, bo jego wejścia wnosiły zwykle sporo pozytywnego. Bednorz grał za krótko, by oceniać.
*skala ocen 1-6
Libero:
Paweł Zatorski - 3
Libero Biało-Czerwonych nie może zaliczyć tego turnieju do udanych. Miewał znacznie lepsze występy. Przyjmował w miarę przyzwoicie, choć momentami z trudnością utrzymywał mocne serwisy w górze, ale już w obronie stać go na o wiele więcej.
*skala ocen 1-6