Chłopiec urodził się z wadą serca. Przeszedł już szereg operacji, lecz jego życie uratować może tylko zabieg wykonywany w Niemczech. Koszt operacji wynosi 36,5 tysiąca eura, czyli około 150 tysięcy złotych.
Statuetka Małachowskiego to najcenniejszy gadżet, jaki znalazł się na licytacji. Jej cena w momencie pisania tego artykułu wynosiła 40 tysięcy złotych. Swoje rękawice bokserskie na ten cel przeznaczył również Dariusz Michalczewski. Wśród przedmiotów znajdujących się na aukcjach jest także koszulka z autografami polskich siatkarzy oraz wiele innych cennych eksponatów.
Wszystkie aukcje dla Tymka znajdują się tutaj --->>>
"Przeszliśmy z nim trudną drogę a teraz wszystko zależy od pieniędzy, których nie posiadamy. Nigdy nie spodziewaliśmy się, że będziemy prosić ludzi o pieniądze, ale życie naszego synka po prostu tego od nas wymaga. Dlatego prosimy! O każdą złotówkę, o każdy grosz, bo wierzymy, że z niewielkich kwot urośnie suma potrzebna na operację Tymusia. Trudno wyrazić słowami naszą bezsilność, lęk, czasem rozpacz i bunt, desperację ale też miłość do naszego dziecka, wdzięczność za to, że jest, wiarę i nadzieję, że mimo wszystko się uda poruszyć niebo i ziemię i wywalczyć zdrowie dla naszego synka. Bo to jest prawdziwa walka z czasem i ze śmiercią" - napisali rodzice Tymka na stronie fundacji Cor Infantis.
a po drugie jakby dziecko mieszkało za odrą to niepotrzebna by była licytacja bo już operacja by się skończyła
dramat