Anita Włodarczyk: Zawsze są jakieś rezerwy
Anicie Włodarczyk brakuje jednego medalu, by mogła o sobie powiedzieć, że osiągnęła wszystko. Czołowa młociarka świata nie została jeszcze "tylko" mistrzynią olimpijską.
Rafał Malinowski
Podczas igrzysk w Londynie Włodarczyk zdobyła srebro. Poprawić ten rezultat będzie chciała w 2016 roku w Rio de Janeiro. - Nie ukrywam, że mistrzostwa świata to dla mnie taki etap przejściowy przed igrzyskami w Brazylii. Będzie to na pewno duży sprawdzian przed 2016 rokiem. Na pewno polecę do Pekinu walczyć o złoto. Wiadomo, wszystko może się zdarzyć, ale rekordzistce świata zwyczajnie nie wypada wrócić ze srebrnym czy brązowym medalem. Nie będę jednak kłamała, że nie wybiegam myślami dalej - przyznała Anita Włodarczyk w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.
Cała rozmowa w Dzienniku Bałtyckim.