Podopieczni Fethiego Mkaouara to aktualnie najwyżej notowany w rankingu FIVB zespół z Afryki - plasuje się na bardzo wysokim 14. miejscu. To również najbardziej utytułowana drużyna na kontynencie (8 tytułów), choć podczas ostatnich mistrzostw musiała uznać wyższość Egiptu. W przeciwieństwie do ekipy znad Nilu uczestniczyła jednak w ostatnich igrzyskach olimpijskich, gdzie zajęła 11. lokatę. [ad=rectangle]
W tym sezonie Tunezyjczycy zadebiutowali w rozgrywkach Ligi Światowej, więc przed mundialem mieli szansę sprawdzić się w rywalizacji z drużynami z innych części świata. W starciach z Kubą, Turcją i Meksykiem wygrali jednak tylko raz (z ostatnim z tych rywali) i zostali sklasyfikowani na przedostatniej pozycji w stawce 28 krajów.
W mistrzostwach świata w Polsce wicemistrzowie Afryki zagrają w grupie B w Katowicach, a ich rywalami będą kolejno: Korea Południowa, Brazylia, Niemcy, Kuba i Finlandia.
Historia występów w mistrzostwach świata
Reprezentacja Tunezji dotychczas w mundialu wystąpiła siedmiokrotnie (nie licząc 1962 roku, kiedy to w trakcie trwania turnieju w ZSRR została wycofana). Ósmy raz będzie miał miejsce w Polsce. Najlepiej zespół ten spisał się w pamiętnych dla biało-czerwonych mistrzostwach świata w 2006 roku w Japonii. Wtedy Tunezyjczycy pokonali Koreę Południową i Kazachstan, dzięki czemu awansowali do drugiej fazy turnieju, gdzie przegrali między innymi z podopiecznymi Raula Lozano (0:3), ale pokonali Portoryko. Ostatecznie sklasyfikowani zostali na niezłym 15. miejscu.
Na ostatnim światowym czempionacie, cztery lata temu we Włoszech, Tunezyjczycy rozegrali trzy mecze i wywalczyli w nich zaledwie jednego seta (w rywalizacji z Hiszpanią). Taki dorobek dał im w klasyfikacji końcowej 19. pozycję, ex aequo z pięcioma innymi zespołami.
Droga do MŚ 2014
Eliminacje do mundialu w strefie CAVB (Afrykańska Konfederacja Piłki Siatkowej) odbywały się trzystopniowo. Kwalifikację wywalczyły trzy najlepsze zespoły (jednocześnie najwyżej sklasyfikowane w rankingu FIVB), czyli Tunezja, Egipt i Kamerun. Co ciekawe, do walki o udział w mistrzostwach świata zgłosiły się 44 reprezentacje, ale jeszcze przed startem wycofało się 11 z nich.
Drugi zespół ostatnich mistrzostw kontynentu w całej kampanii odniósł komplet zwycięstw. Na początek odprawił z kwitkiem Maroko (3:1), Libię (3:0) i po ciężkim boju gospodarza turnieju Algierię (3:2). W drugiej fazie, już na własnym terenie, Tunezyjczycy ponownie mierzyli się z Maroko i Algierią, ale ty razem to pierwszy z tych rywali stawiał większy opór i uległ dopiero po tie-breaku.
W rozgrywanej w Tunisie rundzie finałowej gospodarze ponownie okazali się bezkonkurencyjni. W czterech meczach nie oddali rywalom ani jednego seta, wygrywając z Nigrem, Senegalem, Seszelami i Kongo.
Skład reprezentacji Tunezji na Mistrzostwa Świata 2014
Selekcjoner Fethi Mkaouar na polski mundial powołał następujących zawodników: Samir Sellami, Khaled Ben Slimane, Ahmed Kadhi, Omar Agrebi, Nabil Miladi, Anouer Taouerghi, Elyes Karamosly, Hichem Kaabi, Hamza Nagga, Ismail Moalla, Mohamed Ali Ben Othman, Marwen Garci.
Największa gwiazda
Liderem zespołu jest 27-letni atakujący Hichem Kaabi, który w rozgrywkach World League zdobył łącznie 94 punkty. Mierzący 194 centymetry wzrostu zawodnik występuje na co dzień w zespole Esperance Tunis, który choć w lidze przegrał rywalizację finałową, w maju został najlepszą klubą drużyną Afryki i zakwalifikował się Klubowych Mistrzostw Świata (3 porażki i siódme miejsce wśród ośmiu zespołów).
Rywale Tunezyjczyków uważać muszą też na młodego, bo zaledwie 22-letniego, środkowego Omara Agrebiego. 205-centymetrowy "wieżowiec" był jednym z najlepiej blokujących zawodników trzeciej dywizji Ligi Światowej 2014 (14 punktowych bloków przy średniej 0,61 set oraz 27 wybloków).
Szanse
Tegoroczne występy Tunezyjczyków w Lidze Światowej pokazały, że zespół ten nie jest jeszcze gotów do rywalizacji nawet ze światowymi średniakami. W piekielnie trudnej grupie B trudno wskazać drużyny, które byłyby w zasięgu ekipy z Afryki. Zawodnicy z Czarnego Lądu postarają się pewnie zaskoczyć Koreańczyków, może Kubańczyków, ale ich szanse na awans do kolejnej fazy turnieju wydają się być tylko iluzoryczne. Jeżeli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, Tunezja co najwyżej zbierze cenne doświadczenie, które zaprocentować będzie mogło dopiero w przyszłości. Rozegrany na początku sierpnia sparing z Egiptem zakończony bolesną porażką 0:3 zdaje się potwierdzać, że wicemistrzowie Afryki nie powinni odegrać na polskim mundialu żadnej istotnej roli.
Czy Tunezyjczycy będą w stanie przebrnąć pierwszą fazę tegorocznych mistrzostw świata? 
