MŚ 2014: Chiny - chiński mur zatrzyma rosyjskich i bułgarskich gigantów?

Reprezentacja Chin w opublikowanym w lipcu najnowszym rankingu FIVB zajmuje dopiero 19. miejsce, i co ciekawe jest dopiero czwartą azjatycką drużyną w tym zestawieniu. Siatkarzy z państwa środka wyprzedzają Irańczycy, Australijczycy oraz Japończycy, którzy na polskim mundialu nie zagrają.

Reprezentacja prowadzona przez Guochen Xie ma na swoim koncie aż dwanaście medali Mistrzostw Azji, z czego aż trzy złote, sześć srebrnych oraz cztery brązowe. Na ostatnim turnieju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zajęli trzecią pozycję, pokonując w decydującym starciu Japończyków. Jednym z wyróżniających się zawodników był wówczas przyjmujący Weijun Zhong, który zgarnął dwie nagrody indywidualne (najlepiej punktujący i zagrywający zawodnik).
[ad=rectangle]
Wytrwali kibice mogli obserwować grę Chińczyków w tegorocznej Lidze Światowej. W swojej grupie nie dali szans Słowakom, Hiszpanom i Portorykańczykom, zajmując pierwsze miejsce i awansując do fazy finałowej trzeciej dywizji. W tureckiej Bursie Azjaci okazali się gorsi tylko od Kubańczyków i gospodarzy.

Historia występów w mistrzostwach świata

Chińczycy w turnieju o miano najlepszej ekipy globu startowali aż dwunastokrotnie, zaczynając swoją przygodę z mundialem w 1956 roku we Francji. Najlepsze wyniki azjatycka reprezentacja odniosła na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Mianowice w 1978 roku we Włoszech oraz 1982 roku w Argentynie zajęli dwukrotnie siódmą lokatę. Następnie regularnie występowali na mistrzostwach z przerwą w 1990 roku, kiedy to nie zakwalifikowali się na imprezę w Brazylii.

Cztery lata temu w Italii, chińscy siatkarze nie wyszli z grupy zajmując ostatnie miejsce. Przegrali wówczas wszystkie spotkania z Czechami, Francją oraz Bułgarią, co dało im w klasyfikacji końcowej 19. miejsce, wraz z pozostałymi najgorszymi ekipami.

Droga do MŚ 2014

Zespół trenera Xie kwalifikacje do polskiego mundialu rozpoczął w ostatniej, finałowej rundzie. Ich rywalami były zespoły Indii, Chińskiego Tajpej oraz Arabii Saudyjskiej, które zostały wyłonione w dwóch poprzednich fazach eliminacyjnych.

We wrześniu ubiegłego roku w Chenzou Chiny pokonały swoich rywali w trzech meczach bez straty seta. Jedynie Saudyjczycy sprawili finalistom mistrzostw nieco więcej problemów, w dwóch partiach doprowadzając do gry na przewagi.

Skład reprezentacji Chin na Mistrzostwa Świata 2014*

Rozgrywający: Shuai Jiao , Runming Li

Atakujący: Zhichao Kou, Yingchao Fang 

Przyjmujący: Zhi Yuan, Weijun Zhong, Jianjun Cui, Daoshuai Ji

Środkowi: Chen Longhai, Xin Geng, Jingtao Xu, Chunlong Liang 

Libero: Qi Ren, Hanwei Kong

*skład z XII edycji Memoriału Huberta Jerzego Wagnera

Największa gwiazda

Najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem i jednym z najlepszych w talii Gouchen Xie jest z pewnością Zhi Yuan. Ten trzydziestotrzyletni przyjmujący, który może również grać po przekątnej z rozgrywającym, jest już od lat podporą swojej reprezentacji. Mierzy 195 cm, a jego zasięg w ataku to 348 cm. Obecnie reprezentuje barwy klubu Liaoning, ale jak sam przyznaje jest w trakcie negocjacji z zespołami z ligi tureckiej. Ma na swoim koncie występy na poprzednim mundialu we Włoszech oraz igrzyskach olimpijskich w Pekinie.

Z dobrej strony pokazał się na niedawno zakończonym Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, gdzie w ostatnim meczu przeciwko Bułgarom zdobył 22 punkty, atakując z blisko 44 proc. skutecznością.

Do groźnych zawodników należy również kapitan Weijun Zhong, który potrafi silnie zagrywać i atakować, przeciwko Junakom zanotował imponującą skuteczność na poziomie 65 proc.

Szanse

Chińczycy pokazali, że przy perfekcyjnym przyjęciu są w stanie grać kombinacyjne akcje zakończone silnymi zbiciami, głównie ze skrzydeł. Jednym problemem tej reprezentacji jest gra w bloku, ale podczas Memoriału nie było widać tego mankamentu, gdyż Azjaci potrafili skutecznie powstrzymywać ataki Dawida Konarskiego czy Cwetana Sokołowa.

W grupie C zmierzą się Gdańsku z Rosjanami, Bułgarami, Kanadyjczykami, Egipcjanami oraz Meksykanami. Obserwując mecze z Ligi Światowej można pokusić się o stwierdzenie, że o ile dwa pierwsze zespoły będą poza zasięgiem Chin, tak z następnymi mogą spróbować powalczyć o awans do kolejnej fazy mundialu.

Zhi Yuan: Brak nam pewności siebie