Lider reprezentacji Niemiec Georg Grozer w sobotni wieczór nie zaistniał nie tylko w polu zagrywki, ale również w ataku. W efekcie, były atakujący Asseco Resovii Rzeszów zakończył mecz przeciwko Sbornej z zaledwie 10 punktami na koncie i skutecznością ataku 25,92 proc. Niewiele lepiej spisali się koledzy urodzonego na Węgrzech gracza. Drugim punktującym zespołu był bowiem Denis Kaliberda, który zakończył mecz z 9 oczkami na koncie.
W ekipie rosyjskiej największą zdobycz punktową zgromadził Paweł Moroz - 13 oczek. Znakomity występ zanotowali także Aleksiej Spiridonow, który zakończył 8 z 11 piłek i bezbłędny w ataku Nikołaj Apalikow.