MŚ, gr. F: Grozer i spółka w pierwszej szóstce mistrzostw! - relacja z meczu Niemcy - Kanada

Podopieczni Vitala Heynena po dwóch wygranych partiach przeciwko Kanadzie zapewnili sobie grę w trzeciej fazie siatkarskich mistrzostw świata w Polsce.

Michał Biegun
Michał Biegun
Siatkarze z Ameryki Północnej, aby marzyć o awansie do kolejnej fazy mistrzostw świata potrzebowali zwycięstwa z Niemcami za trzy punkty. Dlatego też od samego początku rzucili się na Europejczyków, a w ataku prym wiódł Gavin Schmitt. Nasi zachodni sąsiedzi postanowili się temu biernie nie przyglądać i odpowiedzieli atakami ze środka Tima Broshoga. Jednak, gdy w polu serwisowym stanął kanadyjski atakujący wyprowadził swój zespół na cztery oczka przewagi na drugiej przerwie technicznej (12:16). Chwila oddechu oraz reprymenda od Vitala Heynena ożywczo podziałała na niemieckich siatkarzy, którzy przy zagrywce Denisa Kaliberdy odrobili straty po wznowieniu gry. Następnie obydwa zespoły grały punkt za punkt, ale w końcówce granej na przewagi przebudził się Georg Grozer, który dał prowadzenie w meczu swojej reprezentacji.
Drugą partię Kanada rozpoczęła od mocnego uderzenia, ale szybko roztrwoniła przewagę i na pierwszej przerwie technicznej prowadziła jednym oczkiem. W sobotę przeciwko Brazylii było to bolączką graczy Glenna Hoaga. Po powrocie na boisko zagrywka Kaliberdy oraz ataki Dirka Westphala dały Niemcom prowadzenie. Szczególnie efektownie wyglądały zbicia skrzydłowego Czarnych Radom. Podopieczni Heynena przejęli kontrolę nad obrazem gry. Siatkarze z Ameryki Północnej nie mieli innego wyjścia, jak wziąć się solidnie do pracy. Dzięki punktom Freddie Wintersa oraz Johna Perrina udało im się nawiązać kontakt z przeciwnikiem. Jednak końcówka należała już do drużyny niemieckiej, która zapewniła sobie awans do najlepszej szóstki mistrzostw.

Na kolejnego seta Niemcy wyszli w zmienionym składzie. Szanse dostali między innymi Marcus Steuerwald, Sebastian Kuehner oraz Jochen Schoeps. Mecz po dwóch setach stracił swój ciężar gatunkowy i wyglądał bardziej jak sparing niż spotkanie w ramach mundialu. Na drugiej przerwie technicznej Kanada prowadziła czterema oczkami po ataku Dallasa Sooniasa. Nasi zachodni sąsiedzi po chwili rozprężenia wrócili do gry i przypieczętowali awans wygraną za trzy punkty.

Niemcy - Kanada 3:0 (28:26, 25:22, 25:23)

Niemcy: Schwarz, Kaliberda, Bohme, Grozer, Kampa, Broshog, Tille (libero) oraz Westphal, Schoeps, Kuhner, Steuerwald, Gunthor

Kanada: Schneider, Duff, Simac, Schmitt, Perrin, Hoag, Lewis (libero) Winters, Soonias, Sanders, Vigrass, Van Lankvelt

Czy Niemcy zdobędą medal na mistrzostwach świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×