MŚ, gr. G: Nierówna walka o awans do półfinału - zapowiedź meczu Francja - Iran

Ostatni mecz grupy G to tak naprawdę ostatni set grupy G, bowiem Francji właśnie tyle potrzeba do awansu. Iran aby awansować musiałby wygrać w trzech setach i to do osiemnastu w każdym.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatni mecz grupy G prawdopodobnie nie przyniesie zbyt wielu emocji tym nielicznym kibicom, którzy przychodzą do Spodka. Co prawda nie jest on meczem wyłącznie o miejsce w grupie, ale Trójkolorowi do awansu potrzebują tylko seta, co przy ich dotychczasowych wynikach nie wydaje się wygórowanym celem.
[ad=rectangle]
Iran natomiast potrzebuje zwycięstw bez straty seta i to wygranych do osiemnastu. Oczywiście, w siatkówce wszystko jest możliwe, ale Francja jeszcze nie przegrała żadnego meczu w trzech setach na tych mistrzostwach. Poza tym Iran już w finałach Ligi Światowej we Florencji pokazał, że słabo sobie radzi z meczami o zwiększonej presji, bo półfinał i mecz o trzecie miejsce zagrali bardzo słabo.

Już w trakcie pierwszej rundy MŚ trener Slobodan Kovac narzekał na niewłaściwie mentalne podejście swoich podopiecznych, którzy mają tendencję do lekceważenia przeciwnika. To właśnie zgubiło ich w meczu z Niemcami w grupie G i spowodowało, że są o włos od niezakwalifikowania się do półfinałów. Na pewno nie zlekceważą natomiast Francji, która bardzo ich zaskoczyła w krakowskich początkach mistrzostw. Francuzi zaprezentowali wtedy świetną grę, która dała im pełną pulę punktów w meczu z Iranem i była to jedyna porażka Persów na tym etapie turnieju.

Na pewno Mir Saeid Marouflakrani i jego koledzy pałają żądzą zemsty na Trójkolorowych za przegraną z pierwszej rundy, jednak trudno uwierzyć, żeby byli w stanie wygrać bez straty seta. Francuzi od początku turnieju prezentują siatkówkę kompletną, efektowną i bardzo skuteczną, która przynosi im zwycięstwo za zwycięstwem. Byłoby zdumiewające, gdyby potknęli się na ostatniej prostej, kiedy potrzebują zdobyć tylko jednego seta.

Prawdopodobnie podopieczni trenera Laurenta Tillie rzucą wszystkie swoje siły na boisko od pierwszego gwizdka, żeby jak najszybciej móc cieszyć się z awansu. Jeżeli Earvin Ngapeth będzie grał na poziomie z meczu z Niemcami, gdzie zdobył 20 punktów w trzech setach i posyłał bomby z pola serwisowego, to Irańczycy będą musieli szybko pogodzić się z utratą złudzeń i spakować bagaże, bo czeka ich powrót do łódzkiej Atlas Areny i mecz o piąte miejsce.

Trzeci uczestnik grupy G, Niemcy, w swoim pierwszym meczu przegrał 3:0 z Francją, ale w swoim drugim meczu wygrał tym samym stosunkiem setów właśnie z Iranem i jest już pewien swojego miejsca w półfinale.

MŚ gr. G Francja - Iran/Katowice, 18.09.2014 godz. 20.25

Komentarze (0)