- To smutna wiadomość, ale trzeba pamiętać, że sport niesie za sobą konsekwencje. Część z tych nazwisk ma pewne urazy od lat. To konsekwencja dużych obciążeń i rozegrania liczby spotkań liczonej w setki. Przypomina mi się moja kariera. Sam zrezygnowałem po turnieju ze względu na duże problemy z kolanami - w ten sposób decyzję filarów kadry skomentował Stanisław Gościniak, mistrz świata z 1974 roku. Dodał jednocześnie, że kibice mogą być spokojni, jeżeli chodzi o poziom ich potencjalnych następców.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)