W sobotni wieczór Polska zmierzy się z Iranem w drugiej fazie siatkarskich mistrzostw świata. Biało-czerwonym awans do kolejnej rundy zapewni zwycięstwo za trzy punkty (3:0 lub 3:1). - W Iranie poczyniono postępy, inwestowano w młodzież. Spotkało się kilka roczników i panowie grają bardzo solidną siatkówkę, teraz każdy się ich boi - mówi Paweł Papke, były siatkarz reprezentacji Polski.