Miejsce w turnieju głównym mieli wcześniej zapewnione Grzegorz Fijałek oraz Mariusz Prudel. Eksportowy duet znad Wisły został w tych prestiżowych zawodach rozstawiony z numerem 3. Do nich dołączyli Maciej Kosiak / Maciej Rudol oraz Kinga Kołosińska / Monika Brzostek.
[ad=rectangle]
Z punktu widzenia polskich kibiców w kwalifikacjach doszło do niespodzianki. Więcej bowiem szans na przebrnięcie przez dwie rundy eliminacji dawano Piotrowi Kantorowi i Bartoszowi Łosiakowi. Tymczasem wspomniany duet stać było tylko na jedno zwycięstwo. Z kolei dwa triumfy odnieśli Maciej Kosiak i Maciej Rudol, którzy od środy będą rywalizować w grupie D.
I runda kwalifikacji mężczyzn:
Łosiak/Kantor (Polska, 5) - Plavins/Egleskalns (Łotwa, 28) 2:1 (19:21, 21:18, 15:9)
Kosiak/Rudol (Polska, 14) - Pedlow/Gorman (Kanada, 19) 2:1 (16:21, 21:17, 15:13)
II runda kwalifikacji mężczyzn:
Łosiak/Kantor (Polska, 5) - Ingrosso M./Ingrosso P. (Wlochy, 12) 1:2 (18:21, 21:18, 13:15)
Kosiak/Rudol (Polska, 14) - Leshukov/Margiev (Rosja, 30) 2:1 (14:21, 21:15, 15:10)
Po raz pierwszy w tym sezonie polscy kibice w turnieju głównym będą mogli także trzymać kciuki za biało-czerwone. Kindze Kołosińskiej i Monice Brzostek zabrakło niewiele, by zagrać w Moskwie bez eliminacji. Ostatecznie Polki musiały przebijać się przez sito kwalifikacji, ale zrobiły to bardzo pewnie.
Kwalifikacje kobiet:
Kołosińska/Brzostek (Polska, 3) - Rehackova/Dostalova (Czechy, 30) 2:0 (21:10, 21:18)
Kołosińska/Brzostek (Polska, 3) - Olaya/Nori (Wenezuela, 14) 2:0 (21:18, 21:14)
Czy Polacy staną na podium Grand Slam w Moskwie? 
