Grand Slam w Sankt Petersburgu: Klapa Polaków w fazie play-off

Po skutecznej fazie grupowej obie męskie pary szybko rozwiały nadzieje na powtórkę z turnieju w Stavanger. Zarówno duet Fijałek/Prudel jak i Łosiak/Kantor pożegnała się już z zawodami.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Szczególnie rozczarowująca dla kibiców okazała się postawa Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudla. Rozstawieni z numerem 1. Polacy przegrali w 1/8 finału z mało znanym meksykańskim duetem Juan Virgen / Lombardo Ontiveros.
Biało-Czerwoni od tej fazy play-off rozpoczynali dalsze zmagania w Sankt Petersburgu, bowiem wcześniej - bez większych problemów - wygrali wszystkie trzy spotkania w grupie A. Z kolei Meksykanie do ostatniego meczu drżeli o wyjście z grupy, a realizację tego celu zapewniła im wiktoria 2:0 nad Niemcami Sebastianem Fuchsem i Thomasem Kaczmarkiem. Jak pokazał wynik piątkowego starcia ich wygrana nad naszymi zachodnimi sąsiadami nie była przypadkiem. Polacy wygrali dość pewnie premierową odsłonę meczu, ale od drugiego seta ton w grze nadawali już przeciwnicy.

1/8 finału:

Fijałek/Prudel (Polska, 1) - Virgen/Ontiveors (Meksyk, 24) 1:2 (21:16, 17:21, 13:15)
Mariusz Prudel nie miał w piątek powodów do zadowolenia Mariusz Prudel nie miał w piątek powodów do zadowolenia
Duet Fijałek/Prudel był ostatnią polską nadzieją na sukces w męskim turnieju na Florydzie, gdyż w 1/16 finału swoje marzenia o drugim z rzędu podium pogrzebali Piotr Kantor i Bartosz Łosiak. Srebrni medaliści zawodów w Stavanger do fazy play-off awansowali z drugiego miejsca w grupie A. Biało-Czerwoni nie mieli jednak szczęścia w losowaniu. Ich przeciwnikami w walce o 1/8 finału byli Brazylijczycy Evandro Goncalves Oliveira Junior / Pedro Henrique Cunha. Starcie polsko-brazylijskie było okazją do rewanżu dla duetu znad Wisły. W niedzielę para Kantor/Łosiak w dwóch setach gładko przegrała z Canarinhos w finale zawodów w Stavanger. Kilka dni później Brazylijczycy znów byli górą, ale tym razem Piotr Kantor i Bartosz Łosiak postawili swoimi rywalom znacznie wyżej poprzeczkę. W obu setach minimalnie lepsi okazali się jedna siatkarze z Ameryki Południowej.

1/16 finału:

Łosiak/Kantor (Polska, 17) - Evandro/Pedro (Brazylia, 2) 0:2 (19:21, 19:21)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×