Polki do Szwajcarii udały się prosto z mistrzostw świata. W Holandii Biało-Czerwone po znakomitej fazie grupowej zaostrzyły apetyty swoje i kibiców, ale nadzieje na minimum ćwierćfinał zostały rozwiane już w 1/16 finału. Niestety passę porażek Polki kontynuują w Gstaad.
[ad=rectangle]
Kinga Kołosińska i Monika Brzostek zostały rozstawione z numerem 24. Pierwszego dnia rywalizacji w grupie H przyszło im rozegrać spotkania ze zdecydowanie wyżej rozstawionymi siatkarkami. Niestety zarówno z kanadyjską parą Heather Bansley / Sarah Pavan jak i gospodyniami Nadine Zumkehr / Joana Heidrich zawodniczki znad Wisły nie wygrały nawet seta. Jakąkolwiek walkę Polki nawiązały tylko w starciu z siatkarkami z Ameryki Północnej.
grupa H:
Kołosińska/Brzostek (Polska, 24) - Bansley/Pavan (Kanada, 9) 0:2 (17:21, 19:21)
Kołosińska/Brzostek (Polska, 24) - Zumkehr/Heidrich (Szwajcaria, 8) 0:2 (15:21, 14:21)
Miejsce | Drużyna | Punkty | Z-P | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Bansley/Pavan | 4 | 2-0 | 4:1 |
2 | Zumkehr/Heidrich | 4 | 2-0 | 4:1 |
3 | Pata/Matauatu | 2 | 0-2 | 2:4 |
4 | Kołosińska/Brzostek | 2 | 0-2 | 0:4 |