Major Series w Gstaad: Mistrzowie świata podtrzymują formę
Alison Cerruti i Bruno Schmidt tydzień po sięgnięciu po mistrzostwo globu okazali się najlepsi w szwajcarskich zawodach. Podium uzupełniły pary z Holandii i Włoch.
Szymon Łożyński
Siatkarze z Ameryki Południowej zostali w turnieju rozstawieni z numerem 3. Z najwyższym rozstawieniem wystartowali aktualni wicemistrzowie świata Reinder Nummerdor i Christiaan Varenhorst. Holendrzy pożegnali się jednak z rozgrywkami już w 1/16 finału, przegrywając ze swoimi rodakami.
Robert Meeuwsen
Wielki finał był spotkaniem łotewsko-brazylijskim. Po przeciwnych stronach siatki stanęli Aleksandrs Samoilovs / Janis Smedins oraz aktualni mistrzowie świata Alison Cerutti i Bruno Oscar Schmidt. Obie pary stworzyły trzysetowe widowisko. Mecz trwał 44 minuty, a po ostatnim gwizdku sędziego ręce w geście triumfu mogli podnieść Canarinhos. Tym samym, podobnie jak w turnieju kobiecym, najlepsi w Szwajcarii okazali się Brazylijczycy.
finał:
Alison/Schmidt (Brazylia, 3) - Samilovs/Smedins (Łotwa, 5) 2:1 (21:16, 13:21, 15:10)
Z polskiego punktu widzenia najlepiej należy ocenić występ Michała Kądzioły i Jakuba Szałankiewicza. Biało-Czerwoni dotarli do ćwierćfinału, gdzie musieli uznać wyższość późniejszej czwartej pary turnieju. Tym samym Włosi Ranghieri/Raurich okazali się największymi prześladowcami duetów znad Wisły w Gstaad.
Major Series w Gstaad: Dominacja Brazylijek trwa w najlepsze