ME w Klagenfurcie: Świetny występ Kingi Kołosińskiej i Moniki Brzostek

Nasza najlepsza żeńska para w meczu o triumf w grupie F stoczyła twardy i zwycięski bój z reprezentantkami Niemiec. W rundzie play-off znalazły się także Karolina Baran i Jagoda Gruszczyńska.

Sytuacja polskich par przed ostatnimi pojedynkami grupowymi była diametralnie inna. Kinga Kołosińska i Monika Brzostek już wcześniej zapewniły sobie awans do fazy pucharowej i w czwartek walczyły o to, by dalszą walkę o medale zacząć dopiero od 1/8 finału. Z kolei Jagodzie Gruszczyńskiej i Karolinie Baran tylko zwycięstwo w ostatnim meczu dawało przepustki do dalszej batalii w Austrii. Oba pojedynki ułożyły się po myśli Biało-Czerwonych, które tym samym zrealizowały swoje cele.
[ad=rectangle]
Wielkie brawa należą się przede wszystkim duetowi Kołosińska/Brzostek. Polki rywalizowały o triumf w grupie z bardzo mocnym, niemieckim duetem Katrin Holtwick / Ilka Semmler. Od początku pojedynku było jednak widać, że nasze reprezentantki nie przestraszyły się mocniejszych w teorii przeciwniczek. Najlepiej odzwierciedlał to wynik i przebieg pierwszego seta. Polki szybko zbudowały wysoką przewagę (10:5) i pieczołowicie pilnowały jej do końca (21:11). Mecz Biało-Czerwone mogły rozstrzygnąć nawet w dwóch setach, ale po długiej walce na przewagi, z piłkami meczowymi dla siatkarek znad Wisły, to jednak Niemki okazały się lepsze. Taka końcówka, ku uciesze polskich kibiców, nie podcięła jednak skrzydeł ich ulubienicom. Kinga Kołosińska i Monika Brzostek w końcówce tie-breaka zachowały więcej zimnej krwi i w nagrodę dalszą rywalizację rozpoczną dopiero w piątek już od 1/8 finału.

Kinga Kołosińska i Monika Brzostek mają na razie powody do zadowolenia w Austrii
Kinga Kołosińska i Monika Brzostek mają na razie powody do zadowolenia w Austrii

Takiego przywileju nie ma drugi żeński duet znad Wisły. Jednak dla pary Gruszczyńska/Baran już sam awans do rundy play-off jest małym sukcesem. Po dwóch porażkach Polki pokonały legitymujące się takim samym bilansem Szwajcarki Nine Betschart i Nicole Eiholzer. Mecz rozstrzygnął się w tie-breaku i podobnie jak w wyżej opisanym starciu Polki także miały szansę rozstrzygnąć go po dwóch setach. Biało-Czerwone tym występem nie kończą rywalizacji w czwartek. Jeszcze dzisiaj czeka ich spotkanie w ramach 1/16 finału.

grupa F:
Kołosińska/Brzostek (Polska, 11) - Holtwick/Semmler (Niemcy, 6) 2:1 (21:11, 28:30, 15:13)
Baran/Gruszczyńska (Polska, 22) - Betschart/Eiholzer (Szwajcaria, 27) 2:1 (21:18, 20:22, 15:13)

MiejsceDrużynaPunktyZ-PSety
1 Kołosińska/Brzostek 6 3-0 6:1
2 Holtwick/Semmler 5 2-1 5:2
3 Baran/Gruszczyńska 4 1-2 2:5
4 Betschart/Eiholzer 3 0-3 1:6
Źródło artykułu: