Dwa polskie duety, które zdecydowały się na start w Brazylii, w bardzo podobny sposób zdołały wywalczyć awans do ćwierćfinału imprezy.
Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel w fazie grupowej zaliczyli tylko jedną wygraną z Austriakami oraz urwali seta gospodarzom. W I rundzie trafili na Martinsa Plavinsa i Haraldsa Regzę, z którymi poradzili sobie w 36 minut. Kolejny mecz był już trudniejszy, postawili mocny opór i wszystko rozstrzygnęło się w tie-breaku. Zwycięsko z niego wyszła najbardziej utytułowana polska para.
Podobnie jak rodacy, Bartosz Łosiak i Piotr Kantor w grupie B odprawili tylko duet z Wenezueli, ale w dwóch pozostałych pojedynkach wygrali po secie. Szczególnie pozytywne było wygranie partii z Nicholasem Luceną i Philipem Dalhausserem.
Biało-Czerwoni I i II rundę przebrnęli bez większych problemów, najpierw odprawiając z kwitkiem Theodore'a Brunnera i Seana Rosenthala, a następnie braci Estebana i Marco Grimalta.
Wyniki:
II runda:
Grimalt E./Grimalt M. (Chile, 13) - Łosiak/Kantor (Polska, 15) 0:2 (18:21, 21:23)
Andre/Oscar (Brazylia, 30) - Fijałek/Prudel (Polska, 8) 1:2 (17:21, 21:14, 13:15)
I runda:
Brunner/Rosenthal (USA, 16) - Łosiak/Kantor (Polska, 15) 0:2 (15:21, 16:21)
Fijałek/Prudel (Polska, 8) - Plavins/Regza (Łotwa, 17) 2:0 (21:14, 22:20)
Grupa B
Dalhausser/Lucena (USA, 2) - Łosiak/Kantor (Polska, 15) [15] 2:1 (21:23, 22:20, 15:6)
Łosiak/Kantor (Polska, 15) - George/Thiago (Brazylia, 31) 1:2 (21:18, 20:22, 13:15)
Łosiak/Kantor (Polska, 15) - Fañe/Henriquez (Wenezuela, 19) 2:0 (21:16, 21:17)
Grupa H
Fijałek/Prudel (Polska, 8) - Virgen/Ontiveros (Meksyk, 9) 0:2 (19:21, 19:21)
Fijałek/Prudel (Polska, 8) - Kunert/Dressler (Austria, 24) 2:0 (21:15, 22:20)
Fijałek/Prudel (Polska, 8) - Ricardo/Harley (Brazylia, 25) 1:2 (21:18, 15:21, 13:15)
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: prawie jak Messi i Suarez
Źródło: WP SportoweFakty
