Łotysze w tureckiej Antalyi okazali się przeszkodą nie do przejścia dla Biało-Czerwonych. Janis Smedins i Aleksandrs Samoilovs w 1/8 finału pokonali Michała Kądziołę i Jakuba Szałankiewicza, w ćwierćfinale Michała Bryla i Kacpra Kujawiaka, a w półfinale Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudla.
Mimo przegranej z Łotyszami, ostatnia z wymienionych polskich par opuszcza Turcję z podniesioną głową. Fijałek i Prudel szybko podnieśli się po półfinałowej porażce 1:2 i w starciu o najniższy stopień podium pewnie uporali się z reprezentantami Grecji, rozstawionymi w zawodach z numerem 25., Georgiosem Kotsilianosem oraz Nikosem Zoupanisem (21:14, 21:13).
Z kolei do starcia o złoto w ogóle nie doszło, ponieważ Niemcy Markus Bockermann i Lars Fluggen oddali decydujący mecz walkowerem ze względu na kontuzję Fluggena. Tym samym Łotysze Smedins i Samoilovs po raz pierwszy w tym sezonie stanęli na najwyższym stopniu podium.
Finałowe rozgrywki w turnieju siatkarek zdominowały reprezentantki Niemiec. W finale Laura Ludwig i Kira Walkenhorst 2:0, w setach do 21 i 16, pokonały Finki Riikkę Lehtonen i Taru Lahti. W meczu o brąz Niemki Katrin Holtwick / Ilka Semmler także po dwusetowym boju do 18 i 16 okazały się lepsze od Argentynek Anny Gallay i Georginy Klug. Kinga Kołosińska i Monika Brzostek z rywalizacją w Antalyi pożegnały się już po porażce w 1/16 finału.
Kolejne zawody z cyklu Open odbędą się w dniach 17-21 w amerykańskim Cincinnati. Na starcie turnieju zabraknie jednak najlepszych europejskich par, w tym najmocniejszych duetów z Polski. Pary z najwyższym rankingiem ze Starego Kontynentu przygotowują się już do Grand Slamu w Moskwie, który zostanie rozegrany w ostatnim tygodniu maja.
ZOBACZ WIDEO Stephane Antiga: Tokio? Tam można zagrać tylko bardzo dobrze (źródło TVP)
{"id":"","title":""}