Major Series w Hamburgu: mistrzynie Europy utrzymują formę

Tydzień po obronie mistrzostwa Europy w szwajcarskim Biel Laura Ludwig i Kira Walkenhorst wygrały żeński turniej Major Series w Hamburgu. W finale Niemki pokonały aktualne mistrzynie świata Agathę Bednarczuk i Barbarę Seixas.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Z punktu widzenia polskich kibiców turniej żeński w Hamburgu wywołał mniejsze zainteresowanie niż męski, ponieważ zabrakło w nich polskich par. Z występu w tych zawodach zrezygnowały Kinga Kołosińska i Monika Brzostek. Nieobecność Biało-Czerwonych nie pozbawiła jednak zawodów emocji.

Takowe rozgorzały już w pierwszym meczu półfinałowym. W nim po przeciwnych stronach siatki stanęły mistrzynie Europy z Biel Laura Ludwig z Kirą Walkenhorst oraz reprezentantki USA Kerri Walsh z April Ross. Pojedynek rozstrzygnął się w emocjonującym tie-breaku, w którym prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. W pierwszej części decydującej partii lepiej prezentowały się siatkarki zza oceanu. Niemki szybko doprowadziły jednak do wyrównania, a po wygraniu 19. akcji seta prowadziły 10:9. Przy stanie 14:13, po błędzie Walkenhorst, piłkę meczową miały Walsh i Ross. W kolejnej akcji Amerykanki dwukrotnie nie skończyły ataku i doszło do walki na przewagi. Nasze zachodnie sąsiadki poszły za ciosem i kilkadziesiąt sekund później, po asie serwisowym Ludwig, cieszyły się z awansu do finału.

W drugim półfinale zmierzyły się dwie brazylijskie pary. Podobnie jak pierwsze starcie półfinałowe również i drugie zakończyło się w tie-breaku. Ostatecznie z awansu do finału mogły cieszyć się Barbara Seixas De Freitas i Agatha Bednarczuk. Aktualne mistrzynie świata po ciekawym i zaciętym widowisku okazały się lepsze od rodaczek Larissy Francy i Tality Antunes Da Rocha. Bednaruczk i Seixas przegrywały w całym meczu 0:1 w setach, ale mniej więcej od połowy drugiej partii przejęły kontrolę nad wydarzeniami na plaży w Hamburgu i triumfowały w całym meczu 2:1.

wyniki półfinałów:
Ludwig/Walkenhorst (Niemcy, 1) - Walsh/Ross (USA, 3) 2:1 (19:21, 16:14)
Larissa/Talita (Brazylia, 2) - Bednarczuk/Seixas (Brazylia, 4) 1:2 (21:19, 18:21, 11:15)

O nieudanych starciach półfinałowych szybciej zapomniały reprezentantki Brazylii. Larissa Francja i Talita Antunes Da Rocha miały mniej czasu od rywalek na odpowiednią regenerację przed meczem o brąz, a mimo to w tzw. małym finale zaprezentowały zdecydowanie wyższą formę niż siatkarki zza oceanu. Canarinhas triumfowały 2:0 i zdobyły tym samym trzeci medal w tym sezonie w zawodach pod egidą FIVB (wcześniej srebro w Grand Slamie w Moskwie i złoto w turnieju Open w brazylijskiej Vitorii).

mecz o brązowy medal:
Larissa/Talia (Brazylia, 2) - Walsh/Ross (USA, 3) 2:0 (21:15, 21:16)

Finał turnieju w Hamburgu był starciem aktualnych mistrzyń Europy z mistrzyniami globu. Jak na pojedynek dwóch par o sporym potencjale przystało spotkanie było zaciętym widowiskiem. Triumfatorki turnieju za naszą zachodnią granicą wyłonił tie-break, który ku uciesze miejscowych rozstrzygnęły na swoją stronę Laura Ludwig i Kira Walkenhorst. Tym samym Niemki po raz drugi w tym sezonie stanęły na najwyższym stopniu podium zawodów rangi FIVB. Wcześniej triumfowały w tureckiej Antalyi.

mecz o złoty medal:
Ludwig/Walkenhorst (Niemcy, 1) - Bednarczuk/Seixas (Brazylia, 4) 2:1 (21:19, 19:21, 15:12)

ZOBACZ WIDEO Jaka przyszłość PZPS? "Audyt jest tylko zasłoną" (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×