Rio 2016: Kinga Kołosińska i Monika Brzostek stoczą bój o ćwierćfinał. Na drodze niepokonane Australijki

Getty Images / Na zdjęciu: Kinga Kołosińska (z lewej) i Monika Brzostek (z prawej)
Getty Images / Na zdjęciu: Kinga Kołosińska (z lewej) i Monika Brzostek (z prawej)

O czwartej nad ranem czasu polskiego nasze siatkarki plażowe zawalczą na Copacabanie o ćwierćfinał. Kinga Kołosińska i Monika Brzostek zmierzą się z australijską parą Louise Bawden/Taliqua Clancy.

Para Kinga Kołosińska/Monika Brzostek awansowała do 1/8 rywalizacji z drugiego miejsca wyrównanej grupy A. Można to uznać za duży sukces, ponieważ występ w Rio de Janeiro jest ich olimpijskim debiutem. Mało tego, to pierwszy żeński zespół z naszego kraju, któremu udało się zakwalifikować na igrzyska.

Polski team wywalczył sobie awans na plaży w Copacabanie już w drugiej kolejce. W premierowym spotkaniu Kołosińska i Brzostek wygrały po wielkim powrocie z amerykańską parą, Lauren Fendrick/Brooke Sweat. Dwa dni później nasze siatkarki poszły za ciosem i pokonały bez straty seta zawodniczki z Rosji, Jekaterinę Birłową i Jewgenię Ukołową. Na koniec fazy grupowej zmierzyły z duetem pretendującym do złota, Larissą i Talitą, ale tej rywalizacji zakończyć na swoją korzyść już się nie udało.

W 1/8 finału Polki spotkają się na piasku z Louise Bawden oraz Taliquą Clancy. Australijki kroczą w Rio de Janeiro od zwycięstwa do zwycięstwa i opuściły grupę B z kompletem punktów.

Drużyna z Antypodów nie będzie łatwym przeciwnikiem. Siatkarki do tej pory nie dawały forów swoim rywalkom. Dobrze spisywały się na zagrywce i nie marnowały wielu okazji w ataku. W ciągu trzech pojedynków straciły tylko jednego seta.

Kinga Kołosińska/Monika Brzostek - Taliqua Clancy/Louise Bawden / 14.08.2016, godz. 4.00 (czasu polskiego)

ZOBACZ WIDEO Smutny Radosław Kawęcki: Może to przez jedzenie? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)