Para Kinga Kołosińska/Monika Brzostek awansowała do 1/8 rywalizacji z drugiego miejsca wyrównanej grupy A. Można to uznać za duży sukces, ponieważ występ w Rio de Janeiro jest ich olimpijskim debiutem. Mało tego, to pierwszy żeński zespół z naszego kraju, któremu udało się zakwalifikować na igrzyska.
Polski team wywalczył sobie awans na plaży w Copacabanie już w drugiej kolejce. W premierowym spotkaniu Kołosińska i Brzostek wygrały po wielkim powrocie z amerykańską parą, Lauren Fendrick/Brooke Sweat. Dwa dni później nasze siatkarki poszły za ciosem i pokonały bez straty seta zawodniczki z Rosji, Jekaterinę Birłową i Jewgenię Ukołową. Na koniec fazy grupowej zmierzyły z duetem pretendującym do złota, Larissą i Talitą, ale tej rywalizacji zakończyć na swoją korzyść już się nie udało.
W 1/8 finału Polki spotkają się na piasku z Louise Bawden oraz Taliquą Clancy. Australijki kroczą w Rio de Janeiro od zwycięstwa do zwycięstwa i opuściły grupę B z kompletem punktów.
Drużyna z Antypodów nie będzie łatwym przeciwnikiem. Siatkarki do tej pory nie dawały forów swoim rywalkom. Dobrze spisywały się na zagrywce i nie marnowały wielu okazji w ataku. W ciągu trzech pojedynków straciły tylko jednego seta.
Kinga Kołosińska/Monika Brzostek - Taliqua Clancy/Louise Bawden / 14.08.2016, godz. 4.00 (czasu polskiego)
ZOBACZ WIDEO Smutny Radosław Kawęcki: Może to przez jedzenie? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}