Czempionat wystartował 16 sierpnia. Do rywalizacji przystąpiły po 32 pary męskie i żeńskie. W turnieju mężczyzn nasz kraj reprezentowały cztery duety: Łosiak/Kantor, Prudel/Kujawiak, Fijałek/Bryl oraz Rudol/Szałankiewicz, natomiast w zmaganiach kobiet jedna para Kołosińska/Gruszczyńska.
Uczestnictwo w męskim turnieju jako ostatni zakończyli Fijałek/Bryl, którzy odpadli w ćwierćfinale z parą Samoilovs/Smedins, czyli późniejszymi wicemistrzami Europy. Natomiast najlepszy wynik spośród polskich par osiągnęły Kinga Kołosińska i Jagoda Gruszczyńska, zajmując czwarte miejsce.
W finale turnieju mężczyzn spotkali się wspomniani Łotysze oraz obrońcy tytułu Lupo/Nicolai. Samoilovs/Smedins postawili trudne warunki, ale Włosi triumfowali w dwóch setach, dzięki czemu ponownie sięgnęli po złoty medal mistrzostw Europy.
Na najniższym stopniu podium stanęli Brouwer/Meeuwsen, którzy w decydującym meczu pokonali 2:1 Koekelkorena/van Walle.
ZOBACZ WIDEO: Polski skialpinista chce wrócić na K2. Ma nowy pomysł, jak zjechać ze szczytu
W mistrzostwach Europy kobiet w wielkim finale znalazły się Czeszki Kolocova/Kvapilova oraz sensacyjne Niemki - Glenzke/Grossner. Niemiecka para w ćwierćfinale wyeliminowała obrończynie tytułu, mistrzynie świata i olimpijskie, swoje rodaczki Ludwig/Walkenhorst. To zwycięstwo uskrzydliło Glenzke i Grossner, które ostatecznie sięgnęły po złoto.
Podium w turnieju kobiet jest niemieckie, gdyż na najniższym stopniu podium stanęły Labourerur/Sude, które w decydującym starciu ograły 2:1 wspomniane Polki, Kołosińską/Gruszczyńską.
Wyniki decydujących meczów mistrzostw Europy mężczyzn:
Mecz o 1. miejsce
Samoilovs/Smedins (Łotwa) - Lupo/Nicolai (Włochy) 0:2 (16-21, 21-23)
Mecz o 3. miejsce
Koekelkoren/van Walle (Belgia) - Brouwer/Meeuwsen (Holandia) 1:2 (17-21, 21-17, 11-15)
Wyniki decydujących meczów mistrzostw Europy kobiet:
Mecz o 1. miejsce
Kolocova/Kvapilova (Czechy) - Glenzke/Grossner (Niemcy) 1:2 (21-15, 17-21, 11-15)
Mecz o 3. miejsce
Laboureur/Sude (Niemcy) - Kołosińska/Gruszczyńska (Polska) 2:1 (17-21, 26-24, 15-8)