Moment prawdy już w niedzielę. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ma szansę na potrójną koronę i powalczy w finale Ligi Mistrzów z Itas Trentino. Włosi będą chcieli się zrewanżować za porażkę w ubiegłorocznym finale, gdzie to w Weronie ulegli ZAKSIE 1:3.
Kędzierzynianie nie będą mieli łatwego zadania także z powodu kontuzji swojej gwiazdy, Norberta Hubera. Środkowy doznał urazu ścięgna Achillesa, który wyklucza go z gry na okres od 6 do 12 miesięcy.
Jednak i ZAKSA ma argumenty w zanadrzu. Po pierwsze, podopieczni Gheorghe Cretu są w rytmie meczowym, swoje ostatnie spotkanie rozegrali 8 dni temu, a Włosi aż 25, bo pod koniec kwietnia. Dodatkowo Krzysztof Rejno wydaje się być wybornym zastępstwem za Hubera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!
ZAKSA ma szanse zapisać w historii w dwojaki sposób. Może zostać pierwszym polskim klubem, który więcej niż raz wygrał Ligę Mistrzów. Dotychczas miano najlepszej drużyny Europy wywalczył Płomień Milowice w 1978 roku, a także w piłce ręcznej Łomża Vive Kielce w 2016, ale żadnemu z nich nie udało się obronić tytułu.
Do tego ZAKSA może zostać czwartym siatkarskim klubem w historii, który obroni tytuł w LM. Dotychczas dokonali tego Biełogorie Biełgorod (2003, 2004) oraz Itas Trentino, które trzykrotnie wygrywało LM w latach 2010-12. Rekordzistą pozostaje Zenit Kazań, który między 2015 i 2018 rokiem czterokrotnie triumfował w rozgrywkach o miano najlepszej ekipy Europy.
Czy ZAKSA zapisze się w historii? Przekonamy się już niedługo. Początek meczu Itas Trentino - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle już w niedzielę 22 maja o 21:00. Transmisja w Polsat Sport i Polsat Box Go, a relacja na żywo w WP SportoweFakty.
Z Lublany Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj więcej:
ZAKSA powalczy o przejście do historii. "Takie okazje ma się kilka razy na całe życie"
Ostatni taki finał. Siatkarskie El Clasico już nie będzie takie samo