Zwycięstwo 3:2 (25:27, 25:8, 25:23, 15:25, 15:9) nad rywalkami z Niemiec z pewnością jest cenne, jednak dla trenera Rafała Błaszczyka nie wygrana w tej chwili jest najważniejsza, lecz dobra gra zespołu. - Wykonaliśmy kawał dobrej pracy przed sezonem i to się liczy najbardziej - powiedział po zakończeniu zawodów trener gwardzistek.
Pełna kadra drużyny Gwardii nie jest jeszcze ustalona. W Twardogórze trenowało tylko dziesięć zawodniczek. Wciąż kontuzjowana jest Bogusława Barańska. Klub planuje pozyskać jeszcze dwunastą zawodniczkę, która uzupełni kadrę zespołu z Wrocławia.
Wciąż nie wiadomo, która siatkarka będzie pierwszą rozgrywającą zespołu w nadchodzącym sezonie. O miejsce w podstawowym składzie walczą zakontraktowane niedawno zawodniczki Olga Owczynnikowa i Joanna Wołosz. Na razie obie siatkarki spędzają na parkiecie mniej więcej tyle samo minut.