Grbić dostał zakaz od PZPS. Chodzi o nową pracę

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Nikola Grbić
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Nikola Grbić

Nikola Grbić rozwiązał umowę z Sir Safety Perugia. Władze nie chciały, by szkoleniowiec prowadził jednocześnie klub i reprezentację Polski. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Sebastian Świderski wyznał, czy trener może podjąć nową pracę.

Rok temu Nikola Grbić odszedł z Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i podpisał kontrakt z Sir Safety Perugia. Wcześniej prowadził ten zespół Vital Heynen, który pracę we Włoszech łączył z prowadzeniem siatkarskiej reprezentacji Polski.

Już wtedy właścicielowi klubu nie podobało się to, że Belg łączy obowiązki w pracy z włoską drużyną i kadrą.

Grbić po kilku miesiącach prowadzenia klubu z Perugii podpisał umowę z PZPS i został selekcjonerem naszej kadry. Historia powtórzyła się i po zakończeniu sezonu szkoleniowiec rozwiązał kontrakt z włoskim klubem. Co będzie robił teraz? Sam Grbić przekonuje, że skupia się na pracy z polską kadrą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2012 zmieniła wygląd. Nie poznasz jej!

Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by Nikola Grbić pracował nie tylko z kadrą, ale też z klubem. Jest jednak jeden warunek, o którym w "Przeglądzie Sportowym" powiedział prezes PZPS Sebastian Świderski.

- Jeśli w trakcie sezonu, trener Grbić znajdzie klub zagraniczny i będzie chciał tam pracować, to oczywiście wyrazimy na to zgodę. Na pewno nie zgodzimy się jednak, by trenował zespół w PlusLidze, zgodnie z tym, co ustalaliśmy na samym początku - powiedział Świderski.

Grbić obecnie skupia się na przygotowaniu reprezentacji Polski do mistrzostw świata, które rozegrane zostaną w naszym kraju i w Słowenii. Biało-Czerwoni bronić będą tytułu najlepszej drużyny globu. Przed Polakami też gra w turnieju finałowym Ligi Narodów.

Czytaj także:
Oni zostaną na dłużej. Kształtuje się skład Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Mistrz olimpijski wraca do Warszawy

Źródło artykułu: